Wycinanie migdałków u dzieci- więcej szkody niż pożytku?
Jeden z najczęstszych zabiegów chirurgicznych u dzieci ma poważne skutki uboczne. 2-3 x większe ryzyko chorób układu oddechowego, o 17% większe ryzyko chorób zakaźnych, alergii, astmy, chorób tarczycy, reumatycznych, nieswoistego zapalenia jelit, a nawet cukrzycy. Lekarze o tym nie wiedzą!
pcstud z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 226
Komentarze (226)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
w moim przypadku skończły się permanentne anginy. bardzo mi one pasowały w czasie szkoły średniej i studiów bo na życzenie mogłem dostać zawsze zwolnienie, ale ileż można.
wyciąłem zaraz po studiach i się skończyło chorowanie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Stealth: @pcstud: ja będąc dzieckiem miałam straszne, bolące i długie anginy, zostałam zakwalifikowana na zabieg, coś tam dalej było, nie poszłam. W pewnym wieku przestałam chorować na anginy, a ból gardła, który przychodzi znienacka, odchodzi po 2-3 dniach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli migdałki są zmasakrowane, to trzeba znaleźć tego przyczynę i ją usunąć - prawie zawsze będzie to albo skrajnie osłabiony układ odpornościowy, albo jakiś czynnik poza organizmem, typu wystawienie na niektóre bodźce. Nie usuwa się objawu, tylko przyczynę.