Zatopienie „Wilhelma Gustloffa” – zbrodnia czy prawo wojny?
![Zatopienie „Wilhelma Gustloffa” – zbrodnia czy prawo wojny?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_FmJBlBk5mEANkt1eHysiUguzNFYoNC55,w300h194.jpg)
Mało epizodów z ostatniej wojny światowej wzbudza tak wiele emocji jak zatopienie na Bałtyku niemieckich transportowców z uchodźcami z Prus Wschodnich. Wyobraźnię rozpala nie tylko liczba ofiar, ale przede wszystkim ich „niewinność”. Na „Wilhelmie Gustloffie”, „Steubenie” i „Goi” zginęli...
![sropo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sropo_9YHIThDNsO,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Komentarze (202)
najlepsze
źródło: comment_J4NmP2xXcleb1D87BkNCPZfR14V8LrmI.jpg
Pobierz#!$%@?ło Cię?
źródło: comment_gQmRhJYYf4GruV4cflDsxLgUWYGV4Rf9.jpg
PobierzDużo "starszych panów z brzuszkiem", nienadających się do Wehrmachtu. Wcielono ich do 101. rezerwowego batalionu policji.
Byli tak "bezpłciowi i bez znaczenia", że na dziś (2020.02.03) na wiki mają hasło tylko angielskie, niemieckie, arabskie i chińskie. Czyli nie byłoby o czym mówić.
No dobra, jeden drobiazg, tabelka w angielskiej wiki:
Murder operations of the Reserve Police Battalion 101 in occupied Poland i jej ostatni wiersz:
Total (...)
Jak popatrzysz na to, co napisałem, to 101. batalion mordował obywateli II RP wyznania żydowskiego i smutne jest to, że ta jednostka nie dorobiła się polskiego hasła
@Angens: Niespecjalnie interesują mnie głupkowate etykietki, którymi próbuje się obklejać motłoch, nie mam w zwyczaju zaszczycać ich uwagą to i nie będę się odnosił. Chociaż nie dziwi mnie "kwiczenie o tragedii" w przypadku, który tragiczny był w istocie.
Nie Niemcy nas napadli a naziści. Nie naziści ginęli a ginęli cywile. Wermacht był rycerski i dobry. Luftwaffe i Kriegsmarine jeszcze bardziej (choć wszak Wermacht tak bardzo). A jak ktoś nawet nie był to rozkazy wykonywał i co on miał zrobić. A tak w ogóle to Niemcy też cierpieli. No a naziści no tych to była garstka. A zbrodnie to głównie narody Europy wschodniej i
Jak dla ciebie fakt strachu społeczeństwa przed armia Czerwona oznacza że nie była na czynnikiem to mamy odmienne definicje czynnika. A jeśli uważasz że ten strach na nic nie wpływał to mamy odmienna definicje wpływania.
Czym to różni się od urzędu bezpieczeństwa rzeszy. No tym że urzad działający w
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlamentarne_w_Polsce_w_1947_roku
Co do reszty - nie napisałem, że obecność Armii Czerwonej była pozbawiona znaczenia, napisałem że jej obecność nie miała znaczenia w utrzymywaniu komunistycznego reżimu, ponieważ obywało się to bez niej.
Skoro już porównujesz organy bezpieczeństwa to czemu urząd bezpieczeństwa z armią czerwoną, a nie służbą bezpieczeństwa? Bo znajdowały się tam polskie nazwiska,
Komentarz usunięty przez moderatora
A teraz doczytaj i wróć z nieco zmienionym pytaniem.