Patrząc na to co PiS wyrabia i jakie poparcie utrzymuje obserwacja jest jedna:
Wersja A) Polska wstaje z kolan i wszyscy żyją długo i szczęśliwie, polska mesjaszem narodów. Wersja B) Andrzej to jebnie.
Patrząc na kreatywną księgowość w obecnym budżecie, wskaźniki gospodarcze i ten cały burdel zamiatany pod dywan, zazdroszczę tym, którzy mają już ogarnięty plan ewakuacji.
Zamiecie się sprawę pod dywan, złodziej poda się do dymisji, weźmie solidną odprawę i za parę miesięcy wskoczy na nowe stanowisko przy korycie. Ziobrowska prokuratura prawdopodobnie nawet nie raczy wszcząć śledztwa. A nawet jeśli raczy, to zaraz je umorzy. A jeśli dowody nie pozwolą umorzyć, to MŚ "wylosuje" pisowskiego sędziego, który w zamian za jakąś obietnicę awansu uniewinni złodzieja. Zaś jeśli jakiś cudem sąd orzeknie winę, to zostaje jeszcze Duda z prawem
Zginęło 5.5 mln, a rezygnacja Bejdy jest póki co domysłem autorów artykułu. Tak samo jak i kwota 10mln. Opis dosyć rażąco wprowadza w błąd.
Nasze źródła twierdzą, że najnowsze ustalenia kontrolne wskazują na znacznie większą lukę w finansach niż pierwotnie się wydawało. Możliwe, że skala malwersacji jest prawie dwukrotnie większa i wynosi około 10 mln zł.
W świetle tych ustaleń Ernest Bejda, jak twierdzą nasze źródła, miał złożyć dymisję na ręce Mariusza
10kk to kpina. CBA ma niby działać w trybie tajnym. Teraz, czy to dobrze, że takie coś wychodzi do mediów? Czy powinno tak to wyglądać? I czym przeskrobali sobie u władzy?
Komentarze (57)
najlepsze
Wersja A) Polska wstaje z kolan i wszyscy żyją długo i szczęśliwie, polska mesjaszem narodów.
Wersja B) Andrzej to jebnie.
Patrząc na kreatywną księgowość w obecnym budżecie, wskaźniki gospodarcze i ten cały burdel zamiatany pod dywan, zazdroszczę tym, którzy mają już ogarnięty plan ewakuacji.
Ziobrowska prokuratura prawdopodobnie nawet nie raczy wszcząć śledztwa.
A nawet jeśli raczy, to zaraz je umorzy.
A jeśli dowody nie pozwolą umorzyć, to MŚ "wylosuje" pisowskiego sędziego, który w zamian za jakąś obietnicę awansu uniewinni złodzieja.
Zaś jeśli jakiś cudem sąd orzeknie winę, to zostaje jeszcze Duda z prawem
CBA ma niby działać w trybie tajnym.
Teraz, czy to dobrze, że takie coś wychodzi do mediów? Czy powinno tak to wyglądać?
I czym przeskrobali sobie u władzy?