Mandat nie dla kierowcy, tylko właściciela samochodu

Inspekcja Transportu Drogowego chce poprawić skuteczność ściągania kar od kierowców, którym zdjęcie zrobi fotoradar. Chce takiej zmiany przepisów, by mogła szybciej karać – i to niekoniecznie kierowców, ale też właścicieli aut.

[W.....m]

Znowu państwo opresyjne chce swoje obowiązki cedować na obywateli. Winę trzeba udowodnić. Karana powinna być osoba popełniająca wykroczenie lub przestępstwo, a nie właściciel narzędzia. To państwo ma przedstawić dowód, żeby kogoś ukarać, a nie obwiniany ma udowadniać, że nie popełnił jakiegoś czynu, wskazując winnego.
Ale w postpańszczyźniamym grajdole można karać obywateli bez dowodów i niech się koń panu tłumaczy, że nie jest wielbłądem...

Obywatela nie interesuje to, żeby ITD miało łatwiej, ale

[rav2]

Ciekawe co podczas kradzieży auta?

[curka_horej_madki]

@rav2: No jak to co? Musisz podać na tacy dane złodzieja. Dwie pieczenie przy jednym ogniu-ITD ukarze kogo trzeba mandatem za 70km/h w zabudowanym a policja dopisze do statystyk kolejną, brawurowo rozwiązaną, sprawę kradzieży.

[Grubsztyk]

Bardzo dobry kierunek tych zmian a teraz dawać minusy drogowi troglodyci. I tak tfu na was.
Skończy się głupie gadanie że nie wie matoł jeden z drugim kto w tym czasie używał jego auta.
Jeszcze przydało by się ubezpieczenie na kierowcę, a nie na samochód, plus wgląd ubezpieczyciela w historię mandatów i punktów. Już miało to obowiązywać ale gdzieś po drodze coś się zesrało niestety.

[piaskun87]

I dobrze, zmiana powinna przyśpieszyć i ułatwić cały proces. W Hiszpanii zdjęcie dostaje właściciel auta i to on ewentualne musi wskazać kierowcę. Jeżeli tego nie zrobi to on płaci mandat. Brutalne, ale proste.

[Banek5000]

W Hiszpanii zdjęcie dostaje właściciel auta

@piaskun87: a w Polsce to nawet zdjęcia nie dostajesz, tylko pisemko. i też musisz wskazać kierowce, a jak nie wskażesz to dostajesz karę za niewskazanie. Kara za nie wskazanie kierującego bywa większa niż potencjalna kwota mandatu.