Carrefour przekleja etykiety na surowych rybach!
Sklep Carrefour w Poznaniu, znajdujący się w C.H. Panorama celowo przekleja etykiety z datą przygotowania produktów.Różowa była dzisiaj na zakupach i jej uwagę zwróciła lekko krzywo przyklejona etykieta ja jednej z ryb.Napisałem do sklepu, bo zlokalizować obsługę na rybnym graniczy z cudem a...
F.....n z- #
- 118
- Odpowiedz
Komentarze (118)
najlepsze
1. Cena się różni - ktoś przecenił towar bo kończy się termin. Zapewne produkt leżał w lodówce z towarem przecenionym.
2. Pracownik powinien był wyciąć samą nową cenę i nakleić na etykietę bez zasłaniania daty pakowania. Zazwyczaj tak się robi pewnie mu się nie chciało i ot cała gownoburza zamknięta
3. Nie przesadzajmy już...
4. Ta data to tylko info kiedy zostało zapakowane do worka plastikowego NIJAK MA SIĘ TO DO DATY WAŻNOŚCI.
5. Ktoś wyżej pisał o chlebie tam jest już data ważności i pakowania za takie praktyki #!$%@? odrazu do sanepidu...
Powinni przepakować w nowe folijki jak wszyscy, a nie takom chałę odstawiać.
Z tą naklejką produkt lezał w lodówce z przecenionym żarciem.
Panika, a czytać nie umie.
Cena 40% od pierwotnej i na bank leżała w lodówce z przecenionymi towarami.
Ze sprawą już się zapoznali i poprosili sklep o wyjaśnienie.
Nie miałem ochoty tracić czasu i przepychać się w punkcie obsługi klienta a takie sprawy powinny być zgłaszane ich zwierzchnikom.
Uważajcie co kupujecie i zgłaszajcie niepokojace praktyki to może zatruc pokarmowych będzie w przyszłości mniej :)
Zaplecze wyglądało strasznie. Na sklepie i magazynach jako taki porządek (no bo muszą), ale zaplecza dla pracowników to tragedia. Syf, kiła i mogiła. Chyba po to, żeby pracownicy jak najrzadziej schodzili ze sklepu. Na 8h pracy można zejść na jedną 15 minutową przerwę (wejście i wyjście z niej sprawdzane i spisywane do minuty, za przekroczenie czasu duże problemy). W te 15 minut trzeba zdążyć skorzystać z toalety, zjeść, napić się i odpocząć (a wykładanie towaru tam to była ciężka praca fizyczna).
Wszyscy $rali ze strachu przed dyrektorem sklepu, który codziennie robił obchód sklepu i jak coś na półkach stało krzywo, albo mu się nie podobało, robił zadymy. Mi się raz dostało, bo "wyglądam na senną i za wolno wykładam towar na półkę!".
Pracowałam
Wszystko zależy od dyrektora sklepu ich awanse miały miejsce w latach 2000-2010 na początku kerfy prowadzili Francuzi od lidera działu(włączenie) w górę z czasem ich pozycje zajmowali Polacy i tak aż do centrali. Niestety, część dyrektorów to buce z krwi i kości bo są dyrektorami a zaczynali jako wykładacze towaru i jebła im
W pierwszy dzien dali mnie na krótkie szkolenie. Pracowałem 16 godzin za friko ( od 8.00 do 23) w papierach było oficjalnie do 22. Dyrektor ochrony Reala kawał ..uja. mobbing i nie tylko.
ludzie fajni byli i dla studenta taka praca nie była zła ale generalnie obcięli mi z 1/3 pensji.
po za tym tłumaczenie sklepu całkiem logiczne
Produkt wyceniony i spakowany 11.01, przecena 13.01 - to standard przy przecenach w sieciówkach, czego z różową nie rozumiecie?