Ładowanie aut elektrycznych to wciąż wybitnie irytująca rzecz - przez operatorów

Gdy kończy Ci się paliwo, to po prostu jedziesz na stację i tankujesz. Ładowanie samochodu elektrycznego teoretycznie też jest proste. Teoretycznie, gdyż ładowarki zarządzane są przez wielu operatorów, a każdy z nich ma swój własny system obsługi.

[zortabla_rt]

Masz 10% energii. Do stacji ładowania 40km.
Jedziesz autostradą.

Z prędkością:
- 160km/h?
- 100km/h?

[P.....i]

@zortabla_rt no i czas ładowania. Ruszam niedługo kilkukrotnie na trasę Gdańsk - Kraków. Wlewam pełny bak, dojeżdżam na miejsce z jedną przerwa, załatwiam sprawę, tankuje i tego samego dnia jestem w domu. Z prędkością 140-160kmh. Elektrykiem to by mnie chyba UJ strzelił. Elektryka też niezbyt mam gdzie ładować (przy zasięgu 300km realnym bez ograniczania się jestem w stanie spędzać na stacji 20-30min do pełnego ładowania, bo zwyczajowo jeżdżę po mieście) ale

[dzemorek20]

Dlatego zasada roam like at home którą wprowadza greenway powinna obowiazywać dla wszystkich operatorów. Po to mam abonament w greenway'u zeby placic mniej za kwh a to jest mozliwe tylko wtedy gdy ładuję na ich stacji

[Wiesieks41]

Auto elektryczne nie jest na podroze po Europie czy Ameryce. Do tego sluzy PHEV czyli taki ktory nadal posiada silnik spalinowy jak Volt. Elektryk to moze byc na zakupy, dojazdy do pracy czyli jazdy po miescie. Chcesz jecha dalej wynajmij auto spalinowe. Zmiany nie sa latwe.
Jest jeszcz auto na wodor ale rozwoj takiego napedu jest blokowany.

[Mr--A-Veed]

@Wiesieks41: Problemem jest magazynowanie.

Wodór ma tak małe cząsteczki, że nie ważne jak szczelny by nie był zbiornik, to wodór będzie uciekał...