Ten sojusz nie potrwa dłużej niż 3-4 lata. Oba państwa są rewizjonistyczne i w dłuższej perspektywie mają więcej interesów sprzecznych niż wspólnych. Widać to chociażby na przykładzie TurkStreamu gdzie jedynym wygranym była właśnie Turcja:
Początkowo Gazprom liczył na gazociąg składający się z czterech nitek, każda o przepustowości 15,75 mld metrów sześciennych rocznie. Jeden z nich miał być wykorzystany do sprzedaży gazu do Turcji, a pozostałe trzy - do eksportu do Europy.
Komentarze (2)
najlepsze