mnie też #!$%@? co innego, przytoczę komentarz z artykułu który to oddaje:
Dochodzi jeszcze inny absurd. Załóżmy, że dobry zawodnik pokroju powiedzmy Krafta odpuszcza część sezonu i zaczyna w styczniu. W generalce jest gdzieś daleko, więc skacze w pierwszej serii jako np. piąty. Z belki 10tej osiąga 140m, co jest odległością o 5m ponad HS danej skoczni. Noty 3x19, wiatr powiedzmy zerowy. Potem przychodzi czołówka - belka obniżona do 8mej, lekki wiatr
Komentarze (3)
najlepsze
Dochodzi jeszcze inny absurd. Załóżmy, że dobry zawodnik pokroju powiedzmy Krafta odpuszcza część sezonu i zaczyna w styczniu. W generalce jest gdzieś daleko, więc skacze w pierwszej serii jako np. piąty. Z belki 10tej osiąga 140m, co jest odległością o 5m ponad HS danej skoczni. Noty 3x19, wiatr powiedzmy zerowy. Potem przychodzi czołówka - belka obniżona do 8mej, lekki wiatr
- lądowanie udane 5 pkt.
- lądowanie z podpórką 3 pkt.
- lądowanie z wyje%aniem i zdarciem mordy 1 pkt.
Proste i przejrzyste zasady.