Dantejskie sceny pod salonem Xiaomi w Warszawie.
Zakrwawione nosy, podbite oczy i walenie w kraty zamkniętego sklepu. To, co się wydarzyło w sobotę (15.12) pod salonem Mi Store przypominało amerykański Black Friday. Pomimo próśb organizatorów o zorganizowanie kolejki, tłum nie chciał ustąpić i napierał coraz bardziej.
GienekMiecio z- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze