Datek na kościół oburzył parafian z Kościelnika

Część mieszkańców miejscowości poczuła się oburzona kartką od proboszcza, którą otrzymali podczas kupna opłatka. Kartki wraz z kopertami będzie zbierał podczas kolędy, a parafianie powinni je wypełnić, podając swoje dane osobowe, adres i kwotę deklarowanej "Dobrowolnej daniny kościelnej".

[xxxman1982]

Datek na kościół oburzył parafian? Najchętniej bym napisał że katoli mi nie szkoda.
Ale potem przypominam sobie że swoimi podatkami ja też składam się na ten cyrk ( ಠ_ಠ)

[hbudzynski]

W Zamościu mamy to samo. Budują od 15 lat
kościół, co roku chcą deklaracji ile hajsu, lub pomocy fizycznej można im dać co miesiąc.

Jeżeli nie to proponują modlitwę za osoby zamozniejsze...

[Hodofca]

Jeżeli nie to proponują modlitwę za osoby zamozniejsze...

@hbudzynski: Było zapytać czy są załatwiane też modlitwy za biednych aby stali się zamożniejsi. Wtedy jeszcze modlitwa za nowo-zamożnych żeby wsparli kościół i jest profit ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Damiax]

@hbudzynski: Ale piekne "a biedni niech sie modlą o to żeby bogaci wiecej dawali"( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mistrz_tekkena]

Nie rozumiem oburzenia. Kościół to nie tylko przywileje, ale i obowiązki, jednym z nich jest utrzymywanie kościoła, jako budynku, księdza jako duszpasterza i innych rzeczy. Nie chcą płacić niech nie chodzą. W artykule ksiądz pisze, że regularnie publikuje raporty z datków i postępów remontów.

[D.....0]

Tylko, że ksiądz chodząc po kolędzie spisuje te wszystkie dane tylko bez takiego papierka - więc w sumie na jedno wychodzi, a ofiara wciąz jest dobrowolna i wcale nie trzeba przyjmować kolędy ;p

[MaZa]

@urma303 Gdzie Ty mieszkasz ja w centrum Polski i nigdy nikt nie wytykał palcami kogoś, bo księdza na kolędzie nie przyjął. Ludzi sprawa. Kto chce niech przyjmuje, kto nie chce to nie. Ja przyjmuje. Jak sąsiad nie przyjmie to nie moja broszka.

[mango2018]

spróbuj na wsi nie wpuścić księdza, to w najbliższym czasie dewotki miejscowe wykończą nie tylko ciebie ale i twoją rodzinę.

@urma303: Chyba 30 lat temu, albo naprawdę na jakiejś zapadłej dziurze. Społeczeństwo się zmieniło, i tak samo jak i w mieście, tak samo na wsi ludzi grzeje to co robi sąsiad. Jeżeli sądzisz, że dzisiejsza wieś, to obraz z Samych Swoich, to radzę się kiedyś wybrać, bo można się zdziwić.

[wykop-yolo]

Dziwne że hołota zawsze kwiczy jak ktoś prosi o dobrowolny datek, jak są okradani to nigdy wycia nie ma. Księdza ani nie trzeba wpuszczać do domu ani do kościoła łazić. To proste... jak się nie jest mentalnie maciusiem z klanu ;)

[rzeznia22]

Mnie tylko zadziwia, każdy tak narzeka, że kościół to, kościół tamto... a zaraz bierze tam ślub i pcha czarnemu kopertę. Pogrzeb to samo, chrzest itd. Po #!$%@?? Nie chcesz dawać kasy to nie dawaj, przecież nie ma przymusu.

Osrać temat i tam się nie pojawiać zamiast narzekać. Jak mnie źle traktują w jednym banku i podnoszą opłaty, to idę do drugiego.

[o.....n]

Skoro każdy parafianin ma to dać na "kolędzie", to mam proste rozwiązanie: nie wpuszczać księdza. Nie ma kolędy, nie ma koperty.

[wieczny-student]

U mnie na parafii była podobna akcja tylko z finałem takim, że przygłup w sukience po wszystkim wyczytywał ile kto dał (niby w podziękowaniu).

[EPWA]

wyczytywał ile kto dał

@wieczny-student: Niestety w małych miejscowościach to działa
Moi starzy woleli się zadłużyć niż żeby #!$%@? sukienkowy ich wyczytywał po mszy

[Morf]

A jak w podatkach opłacają fundusz kościelny to ich nie oburza?!

[WykopnyLogin]

Informacja nieprawdziwa. Opłatka się nie kupuje - można złożyć ofiarę, ale nie trzeba :P

[elim]

@WykopnyLogin: u mnie był kilka dni temu ksiądz i dał mi opłatki, jak chciałem pójść do domu po pieniądze że mu coś dać to powiedział że nie trzeba i poszedł dalej ¯\_(ツ)_/¯

[p.....k]

@Kargaroth: najwyraźniej ty stamtąd jesteś to może napisz coś więcej? XD albo podaj wszystkie znane ci przypadki obowiązkowych (i niby w jaki prawny sposób się to odbyło) wpłat na kolędach

Rozumiem oburzenie o podatki na kościół - mi też się to nie podoba - ale serio czepiać się dobrowolnych datków, które można ale nie trzeba dać/zadeklarować to już gruby gimboateizm