My aktorzy jesteśmy głupcami - tak twierdzi Anthony Hopkins

Słynny Hannibal skomentował tak pytanie o brak jego udziału w debacie politycznej. Hopkins uważa, że aktorzy powinni grać w filmach a nie zajmować się polityką. Zgadzacie się z tym?

[demagog]

@Zielony_Pio: blablabla, zawsze tak było. Sport i showbiznes zawsze szli w parze z polityką. I aktorzy też mają prawo do manifestowania swoich poglądów i wypowiadania się o polityce, tak samo jak historycy, budowlańcy czy nauczyciele. A to że nie zawsze warto słuchać uzewnętrzniających się artystów to inna sprawa

[demagog]

@Zielony_Pio: to akurat dotyczy się przedstawiciela każdej profesji, więc branie na tapet artystów nie ma najmniejszego sensu.

[s1720nk]

Polityka i aktorstwo to obydwa takie 'zajebiste' zawody że szkoda gadać..

To tak naprawdę w ogóle to nie powinny być 'zawody' i nie powinno zdobywać się stopnie naukowe, tylko powinny być 'zainteresowania' 'hobby' itd

[wiktorplock]

Jeśli chodzi o polakich aktorów to ma racje

[Lorne]

problem jest ze spoleczenstwem, ktore mysli ze aktorzy sie znaja na polityce/ekonomii itp xD

[rzezbi]

co za idiota!

[pawban]

Wszyscy artyści to https://youtu.be/l7VykCTXX7M

[Ranger]

Pewnie ma "faszystowskie" poglądy i woli nie ryzykować mówiąc o nich publicznie w tej kolebce lewactwa 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

[Howea]

A politycy to się niby lepiej znają? Przecież większość z nich to jakieś lizodupy z wiosek. Jak widać można się w taki sposób dopchać nawet na fotel prezydenta.

[MadokaDobraWaifu]

Tak sobie teraz gadacie, a jak zaraz Clint Eastwood będzie płakać nt. "poprawności politycznej" to poklask xd