Witam, idąc za ciosem - po zakończonej serii w której opisałem, czym inspirowali się twórcy przy tworzeniu Mortal Kombat, Tekkena oraz Street Fighter (plus Final Fight), teraz zobaczymy jak to wygląda w przypadku serii bijatyk również znanych, jednak będących poza wielką trójką, jak Virtua Fighter, Soul Calibur, Dead or Alive, Guilty Gear czy King of Fighters. Zapraszam, no i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pierwszy ogień idzie Virtua Fighter.
Serię Virtua Fighter firmy Sega, rozpoczyna gra wydana w 1993 roku o takim samym tytule (w sumie nic dziwnego), wyróżniającą się w tamtym czasie tym, że jest to pierwsza bijatyka, gdzie wszystko jest w pełnym 3D oraz system technik walki bazujący na prawdziwych technikach używanych w sztukach walki. Te dwa elementy miały potężny wpływ na rozwój bijatyk w nadchodzących latach i i były w momencie wydania rewolucyjne. Historia jest prosta - jest turniej na który przybywają zawodnicy, walczymy z każdym po kolei plus nasz duplikat, na koniec ostatni szef. A no i za turniejem stoi tajemnicza organizacja Judgement 6, która jest globalną korporacją chcącą dominować na świecie, zaprosiła na turniej najlepszych zawodników by się między sobą wyeliminowali, jednocześnie zbierają informacje od zawodników w celu zbudowania swojej superbroni - droida walczącego najlepszymi technikami. Przejdźmy do sedna czyli skąd się wzięli zawodnicy.
Postacią, w sumie będącą twarzą serii jest młody wojownik z Japonii, podróżujący po świecie by trenować oraz testować siebie i swoje techniki w walce, a ostatecznie zostać najlepszym wojownikiem na świecie. Prosty, poważny, gorącogłowy koleś karate Akira Yuki zawsze będzie robił za takiego Ryu w Virtua Fighter. A nie jest to przypadek, ponieważ panowie z Segi, po prostu zrobili sobie kalkę Ryu ze Street Fightera, napędzani ciekawością jak ta postać będzie wyglądała w środowisku trójwymiarowym. Jako, że Ruy jest w dużej mierze wzorowany na Masutatsu Oyamie, to Akira będący kalką Ryu jest pośrednio inspirowany Oyamą.
Zawodniczka Pai Chan jest kalką postaci z "chińskich" filmów kung fu produkowanych w Hong Kongu, sama postać w grze w zasadzie jest gwiazdą filmów akcji z tego miasta. Największą żeńską gwiazdą kina kopanego była Angela Mao, jednak porównanie do niej może być nadużyciem, ponieważ nigdzie nie ma oficjalnie podanej takiej informacji. Wstępnie miała być kalką postaci Chun-Li z Street Fightera jak w przypadku Akiry, jednak twórcy w pewnym momencie poszli inną drogą, chcąc bardziej "uczłowieczyć" Pai.
Lau Chan - Ojciec zawodniczki wymienionej wyżej, bezwzględny koleś trenujący ciągle by się doskonalić (przez co nawet poświęcił swoją żonę, która zapracowała się na śmierć), a na drugie mu Tao. Twórcy przy tworzeniu postaci Lau brali inspirację od Tao PaiPai z Dragon Balla, oraz złego przeciwnika Sheng Kuana z filmu "Cień Orła" z Chanem.
Zawodnik Wolf Hawkfield to po prostu wrestler Kanadyjczyk, jednak twórcy zaczerpnęli tutaj z "duchowości" Indian, ponieważ postać ma korzenie indiańskie, więc dano mu malunki na jego twarzy oraz imię Wilka. Inspiracją by dać wrestlerowi motyw indiański, wzięto od wrestlera z początku lat 90tych Tatanki. Ciekawie się natomiast zachowała Sega, w ramach promocji tytułu, postanowiono stworzyć Wolfa w realnym świecie i tak zapaśnika Jima Steele, przerobiono na Wolfa.
Na pierwszym turnieju zjawia się również wielki australijski rybak - Jeffry McWild, inspirowany Aborygenami z Australii. Za styl walki nadano mu grecki pankration. Toczący boje z wielkim rekinem ludojadem, przybywa by zarobić pieniądze na nowe wyposażenie oraz łódź do walki z potworem. Motyw walki z rekinem jest nawiązaniem do filmu "Szczęki". Za wzór postaci podobno robił również aktor Michael Woods, mający występy w kilku filmach z Hong-Kongu.
Twórcy postanowili, że na turnieju zjawi się ninja, no bo co to za bijatyka, która nie ma shinobi na pokładzie (i tutaj można by w sumie zakończyć wpis o postaci). Kage-Maru, bo tak nazywa się wojownik, wstępnie miał się nazywać Yagyu, jak jeden z rodów Japonii, jednak został tylko cieniem (Kage). Co ciekawe ninja w dzień nie biegali w strojach do akcji nocnych, jednak tutaj pan wszedł ostro w rolę i w środku dnia stereotypowo. Co ciekawe, jego styl walki jest jednym z bliższych światu realnemu, jakim walczyli shinobi, w stosunku do tego co prezentują inne gry z wojownikami cienia.
Na zawodach pojawia się rodzeństwo ze Stanów. Blondynka Sarah Bryant przy tworzeniu była inspirowana postacią Sary Connor z serii Terminator, i twórcy wcale się z tym nie ukrywają. Częściowo inspirowano się przy tworzeniu historii klasycznym schematem z filmów o Nikicie - zmuszenie kogoś do zostania mordercą i wykonywania brudnych zadań dla mocodawcy, z tymże tutaj ma za zadania wysłać własnego brata na tamten świat.
Jacky Bryant przybywa na turniej by sprawdzić co się stało z jego siostrą. W zamyśle twórców ma być najszybszą postacią, sam siebie określa Niebieskim Błyskiem, będąc również kierowcą wyścigowym w IndyCar Race, co ma wpływ na wygląd postaci. W walce stosuje Jeet Kune Do i posiada techniki charakterystyczne dla Bruca Lee. Włosy postaci zostały zrobione na wzór Goku w formie ssj, z czego podobno Japończycy żartują po dziś dzień.
Ostatnią postacią z jaką przyjdzie się zmierzyć jest naturalnie boss. Proces tworzenia postaci jest ciekawy - ot po prostu chciano pokazać możliwości nowej konsoli i potestować sobie nowe rzeczy, jak odbicia światła, metaliczne rzeczy itd. Ostatni boss posiadł schemat walki typu skopiował najlepsze ciosy innych. Nazwa postaci DURAL pochodzi od sposoby wybrania jej z planszy zawodników (pierwsze litery wciskanych guzików) - Down, Up, Right, A + Left.
Na drugim turnieju pojawia się dwóch nowych zawodników Lion Rafale oraz Shun Di. O ile o Lionie można praktycznie nic napisać, tyle, że jego rodzina ma udziały w biznesie lotniczym (w realnym świecie samoloty), Tak dziadek i jego styl pijanego mistrza mają korzenie w filmie z Chanem - Drunken Master postaci Beggara Soo.
Na trzecim turnieju pojawiają się kolejne dwie nowe postacie - Taka-Arashi, czyli klasyczny sumo, oraz studentką Aoi Umenokoji. I to o nich wszystko :)
Podczas turnieju nr 4 do załogi dołącza mnich Lei-Fei, wzorowany na Gordonie Liu i jego roli wojownika-mnicha w serii filmów o klasztorze Shaolin.
Oraz vanessa Lewis, będąca trochę z wyglądu kopią Storm z produkcji Marvela, w związku z czym twórcy w obawie o procesy, trochę ją "pojaśnili" w następnej produkcji.
Wprowadzony w rozszerzeniu do czwartej części Goh Hinogami, z wyglądu bierze silnie od zawodnika mma Ryo "Piranha" Chonana. Za to drugi zawodnik Brad Burns obecnie nie stwierdzono, by był czymkolwiek inspirowany :) Tak samo jak wprowadzona w turnieju nr 5 Eileen
Za to wprowadzony w ostatnim turnieju El Blaze wzorowany jest (w jakimś stopniu na meksykańskich zapaśnikach), ale w największej mierze czerpie z japońskiego zapaśnika Garudy.
To tyle jeśli chodzi o serię Virtua Fighter. Pozdrawiam.
Komentarze (2)
najlepsze