Ciekawszym moim zdaniem utworem tego rodzaju (absurdalnym, wulgarnym) jest dość długi (dlatego wrzucam go na pastebin) wiersz "Do przyjaciół gówniarzy" Stanisława I. Witkiewicza.
Co ciekawe, w wielu serwisach internetowych pojawia się jego skrócona wersja, ta którą znalazłem tutaj pochodzi stąd i jest znacznie bardziej rozbudowana.
Kiedys w liceum na polskim nauczycielka kazala ''wybrac dowolny wiersz tuwima i przygotowac na nastepna lekcje''. Nastepnego dnia jak kolega z lawki obok zaczal recytowac ,,Absztyfikanci Grubej Berty...'' babeczka zrobila sie biala jak sciana i powiedziala, ok nie musisz konczyc, siadaj 5 XDD
Komentarze (74)
najlepsze
Co ciekawe, w wielu serwisach internetowych pojawia się jego skrócona wersja, ta którą znalazłem tutaj pochodzi stąd i jest znacznie bardziej rozbudowana.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nastepnego dnia jak kolega z lawki obok zaczal recytowac ,,Absztyfikanci Grubej Berty...'' babeczka zrobila sie biala jak sciana i powiedziala, ok nie musisz konczyc, siadaj 5 XDD