Aktorka zdradziła również, w jaki sposób zarabiała swoje pierwsze pieniądze. - Przecinaliśmy z kolegami i koleżankami siatki sekatorem i okradaliśmy ogródki z owoców czy orzechów. Sprzedawaliśmy je potem - opowiadała. Jak długo trwał ten proceder? Jaką miała funkcję, żeby „nie było przypału”? Co dziś sądzi o takich zachowaniach z dzieciństwa?
Hm... to co, kradła mniej niż koledzy, czy sprzedawała te owoce i orzechy taniej niż koledzy? Gdzie ta nierówność płac ją spotkała?
Gdyby kobiety zarabiały mniej za tą samą pracę, to który idiota w swojej firmie zatrudniłby jakiegokolwiek mężczyznę, skoro na jego miejsce łatwo może zatrudnić kobietę która zrobi to samo i weźmie mniejsze pieniądze?
Wydaje mi się że jest taki śmieszny papierek, to się chyba nazywało konstytuacja czy coś takiego. No i tam kiedyś czytałem o tym, że kobiety i mężczyźni mają równe prawa w tym prawo do jednakowego wynagrodzenia. Więc jeżeli ta kobieta ma dowody na dyskryminację kobiet to dlaczego nie pójdzie z tym do sądu?
@wrrior: i w jaki sposób to się nie zgadza z tym co napisałem? Przecież to logiczne, że jak mówisz o nie równości płac to masz na myśli taką samą pracę. A nie porównujesz zarobków prezesa banku do zarobków kasjerki w biedronce.
Komentarze (180)
najlepsze
Hm... to co, kradła mniej niż koledzy, czy sprzedawała te owoce i orzechy taniej niż koledzy? Gdzie ta nierówność płac ją spotkała?
Więc jeżeli ta kobieta ma dowody na dyskryminację kobiet to dlaczego nie pójdzie z tym do sądu?
@Harmonia: To przeczytaj sobie jeszcze raz bo widać, że tak dawno to było, że połowę zapomniałeś.
Komentarz usunięty przez moderatora