Za 5 lat każą nam płacić za wjazd do Śródmieścia Warszawy!
Jest to wpisane w oficjalną strategię Warszawy i nie ma od tego odwrotu - mówi ekspert. Od Wisłostrady aż do Okopowej, od Arkadii aż po Trasę Łazienkowską zbanują użytkowników samochodów, którzy nie zgodzą się na nowy podatek!
B.....0 z- #
- #
- #
- 157
Komentarze (157)
najlepsze
Dokładnie. Miasto z gumy nie jest. Za 5 lat po prostu albo będzie wjazd płatny, albo to miasto stanie permanentnie. Oby tylko za te 5 lat skończyli kilka większych projektów drogowych bo bez tego rzeczywiście miałbym obiekcje. To może być nawet od biedy 10 lat ale niech zrobią to jak już będzie alternatywa w postaci np. drugiej linii metra, w pełni nowego taboru autobusowego i tramwajowego, większej ilości ścieżek
opłata jest właśnie po to, żeby nie było korków. Do centrum wjadą Ci, którzy uznają, że warto za wjazd zapłacić. Ulice mają ograniczoną "objętość" i nie pomieszczą wszystkich chętnych, więc prostym i sensownym sposobem jest właśnie ograniczenie popytu przez wprowadzenie opłaty.
"Dlatego napisalem ze pomysl jest w sumie calkiem niezly, ale pomowmy najpierw zwiekszeniu przepustowosci alternatywnych srodkow transportu, a potem zajmujmy sie kwestia opodatkowywaniu wjazdu do stolicy."
Przecież teraz właśnie jest zwiększana przepustowość alternatywnych środków transportu, buduje się metro, wytycza się buspasy. A opłaty za wjazd to plany na przyszłość, tak mówią w artykule.
Widzę, że większość ludzi na wykopie
obszar objęty tą opłatą można przejść na piechotę z jednego końca do drugiego w 30mint, przejeżdża tędy 3/4 autobusów komunikacji miejskiej. samochody w śródmieściu to ostania potrzebna tam rzecz.
komunikacja miejską musiał bym jechać godzinę piętnaście, chyba kogoś poj!$.... nie ma szans abym się na to zgodził. Jak wprowadzą tą opłatę to znajdzie się dla niej obejście. Nikt mnie nie zmusi żebym codziennie marnował DWIE GODZINY jadąc brudnym śmierdzącym zatłoczonym autobusem/metrem/tramwajem. Nie zapominajmy, że do tego przystanku muszę jeszcze dojść co w zimie powoduje, że uj!$ane w śniegu i błocie będę miał pól
Ruch w mieście powinien być udrażniany nie blokowany. Jest na to wiele sposobów np:
1. Niezwłocznie zlikwidować wszystkie specjalne pasy ruchu dla autobusów. Idiotyzmem jest utrzymywanie sytuacji, w której upchani w samochodach ludzie stoją w korkach, podczas gdy kilka staruszek mknie autobusem, rozpędzonym do maksymalnej
Miasto ma przede wszystkim być wygodne dla jego mieszkanców a nie dla turystów.
Może jest to jakiś sposób na rozładowanie korków. Dodatkowy plus, że zmniejszą się spaliny w centrum.
edit: Dziwnie się tak z Korwinem nie zgodzić o_O
Przeczytaj jego postulaty dla Warszawy i oceń całosć a nie przyczepiłeś się do jednego punktu ktory Ci nie odpowiada. Potem przeanalizuj obietnice HGW czy innego kandytata a zobaczysz, że jeżeli chodzi o możliwość ich spełnienia