Ile dni Polak pracuje na najnowszego iPhone'a? Za dużo

Najkrócej na najnowszy smartfon Apple'a musi pracować Szwajcar, a najdłużej Meksykanin. Polak kupi go po ponad miesiącu pracy. Gorzej z krajów Unii jest tylko na Węgrzech. Na drugim końcu tego zestawienia jest Szwajcar. Zdobędzie smartfon już po 4,8 dniach pracy. Amerykanin potrzebuje na to 5,8 dnia

HaHard z dodany: 29.09.2019, 15:20:42

17
Odpowiedz

Komentarze (17)

najlepsze

PortalZeSmiesznymiObrazkami

29.09.2019, 15:33:59

Rok 500+ i nie musi pracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

DEATH_INTJ

29.09.2019, 15:58:02

polak ktory pracuje na najnowszego ajfona jest frajerem

NVX78

29.09.2019, 16:40:28

-4

@DEATH_INTJ: 2k19, a p0laczki dalej prują się o to, kto ma jaki telefon xDDDDDDDD

trejn

03.10.2019, 10:06:21 via Android

@NVX78 frajerem jest każdy kto bierze kredyt na telefon, torebkę czy zegarek. Nie ważne czy marki Apple, Louis Vuitton lub xiaomi

t.....k

konto usunięte 30.09.2019, 01:44:45

I znowu liczą to mityczne "średnie wynagrodzenie", liczone tylko i wyłącznie dla etatowców i to tylko i wyłącznie pracujących w firmach zatrudniających 9+ osób?

Typowa Pani Jadzia z Łomży pracująca na umowę-zlecenie jako opiekunka PCK na takiego ajfona pracuje od 3 miesięcy do pół roku. Tzn. przy założeniu, że je wyłącznie tynk ze ścian - i to cudzych, bo mieszka pod mostem.

boguchstein

30.09.2019, 05:53:21 via Wykop Mobilny (Android)

@torquemadek: co w tym dziwnego? Różnie ludzie zarabiają. Typowy stolarz z Dupowa Mniejszego zrobił kuchnię dla rodzinki z Poznania i może w tym miesiącu kupić nawet dwa iPhony. Polska nie jest jeszcze tak bogata, by ci najgorzej zarabiający mogli kupić telefon za 4k z miesięcznej wypłaty i tyle.

t.....k

konto usunięte 30.09.2019, 17:23:18

a skąd brać oficjale dane o ludziach pracujących na czarno xd?

Można to wybadać np. sondażami albo statystykami z kontroli, i rząd oczywiście robi szacunki "szarej/czarnej strefy". Ale ich nie wlicza do "średniego wynagrodzenia" hucznie ogłaszanego i branego do wszelkich "współczynników", bo nie.
Umowy o dzieło/zlecenia (w tym wielka kupa "samozatrudnionych") są z kolei dobrze GUS-owi znane, ale są ignorowane, bo Pani Jadzia na zleceniu zarabia może pół pensji minimalnej, łącznie z dojazdami "pomiędzy" będąc "w pracy" zwykle dużo więcej niż 8 godzin, w piątki świątki i niedziele, bez urlopu, bez chorobowego, bez wypowiedzenia, bez 13,14,15-tki, bez funduszu socjalnego, bez zabaw typu macierzyński itd. Podaję ten przykład, bo znam kilka takich pań Jadź, które o ajfonie mogą sobie najwyżej poczytać.