fot.mobirank.pl
Dziś Mirki i Mireczki krótka historia o Netii ku przestrodze! Być może ta historia spotkała już lub lada moment spotka również Ciebie! Tak się złożyło, że od kilku lat korzystam z usług Netii. Pierwsza umowa wygasła wiele lat temu, od tego czasu żaden z konsultantów nie zadzwonił z korzystniejszą ofertą dla stałego klienta, dlatego tkwie przy tym, co mam (może po tej historii w końcu znajdę czas, żeby znaleźć nowego operatora). Tymczasem znów biedni konsultanci otrzymali polecenie wydzwaniania i wciskania ludziom nowej atrakcyjnej oferty przedłużającej umowę czyli - szybszego internetu. Otóż konsultant w trakcie sobotniej rozmowy kusi szybszą prędkością internetu z obecnych 100mb/s do 300mb/s a nawet 900 mb/s. Na pierwszy rzut oka brzmi kusząco. I ta niewielka dopłata w zależności od prędkości ok 10-20 złotych. Zapewniają przy okazji, że wymienią cały router, bo przecież raz na kilka lat trzeba go wymienić (dziwne, że sami z siebie go nie wymieniają co kilka lat?), ba mają gest...bo odświeżając ci umowę, będziesz mógł oglądać przez miesiąc wszystkie dostępne programy w tym HBO (HBO dziwie się, że bierzecie udział w tym procederze). Nie wspominają, że przy okazji znów trzeba będzie wypowiedzieć wszystkie zbędne usługi typu bezpieczny internet, giganagrywaki itd. Jeśli nie to będą doliczać dodatkowe opłaty, dopóki się nie zorientujesz, że czegoś nie wypowiedziałeś. Główny problem polega jednak na tym, że infrastruktura Netii w moim budynku i okolicy jest przestarzała i jedyną prędkość, jaką może obsłużyć to max 100 mb/s. (potwierdzone w samej Netii). Jak dla mnie to jawne oszustwo ze strony działu sprzedaży tej firmy. Dziwie się, że jeszcze żadna instytucja typu UOKiK nie zajęła się tematem. Ja wiem, że przy tej skali nadużyć Netia już dawno zarobiła na ewentualną karę od UOKiKu, ale apeluję do Was, żebyście nie ulegali emocjom i nie zgadzali się w ciemno na oferty z Netii, bo akurat nie macie czasu na rozmowę z konsultantami. Chyba, że chcecie za darmo oddawać kasę.
Ps. Czy wiecie, że Netia pobiera nawet opłatę za to, że na waszym telefonie stacjonarnym (jeśli jeszcze takie posiadacie) wyświetla się numer przychodzący? :)
Komentarze (14)
najlepsze
Ja kilka lat temu po kontakcie z konsultantem dowiedziałem się, że w ramach przedłużenia umowy mogą mi puścić internet po miedzi... Nie byłoby to dziwne, gdybym nie miał pod biurkiem działającego światłowodu z Netii... Szukaj sam, nie czekaj!
@phpevmpv: to takie ostatnie wydojenie frajera, na do widzenia, żebyś nie miał za dobrze, a żeby oni mogli jeszcze od swojego już-nie-klienta coś ściągnąć, jak trafi na wystraszonego paragrafami.
Miałem też UPC i to była tragedia.
Hahahhahahaha Że co? Firmy takie jak netia maja w dupie stałego klienta i specjalnie nie będą dzwonić z tańsza/lepsza oferta bo już złapali klienta i jak umowa się skończyła a dzban nie dzwoni to im na rękę
Gdybyś w międzyczasie korzystał z usług innych operatorów, to byś wiedział, że u nich też są usługi dodatkowe, które trzeba wyłączyć. Tak że zmieniaj sobie operatora, na zdrowie, tylko wiedz, że u innego czeka Cię dokładnie to samo. :D
Co do samej pomyłki z dostępną prędkością, to niestety, zdarza się najlepszym. Gdybyś się przypadkiem zgodził,
op #!$%@? od ciebie cebula na mile.
jak ci sklepowa grosza nie wyda to tez lecisz na google maps i dajesz 1 gwiazdke?
i kurła zaraz. to w koncu nie dzwonili z nowa oferta czy wydzwaniali z promocja na 300 czy 900 mb/s?
jestes #!$%@? czy cos tu sie nie zgadza?