Prowadzisz dziecko za rękę po chodniku? Popełniasz wykroczenie i grozi ci mandat
Zakaz przebywania na drodze dziecka poniżej siódmego roku życia jest tak skonstruowany, że rodzic popełnia wykroczenie, nawet gdy prowadzi je chodnikiem za rękę, wiezie autem lub jedzie z nim tramwajem – zwraca uwagę Sąd Rejonowy w Sokółce i kieruje pytanie do Trybunału Konstytucyjnego.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 165
- Odpowiedz
Komentarze (165)
najlepsze
Można i trzeba derogować przepisy wg herarchii aktów prawa i
Wyobrażmy sobie, co by było, gdyby rzeczywiście brano pod uwage zamiary ustawodawcy:
- "Panie sędzio, pan Macierewicz chciał dobrze dla mnie, ale tutaj akurat źle mu się przecinki postawiły bo był po dwóch piwkach"
- "a nieprawda, właśnie że dobrze przecinki, ale tam kropki
@kinlej: Chyba że urodzisz w szpitalu, wtedy do ukończenia 7. roku życia musi zostać w tym szpitalu, bo nie możesz go zawieźć nigdzie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
A jaką społeczną szkodliwość ma przechodzenie na czerwonym na pustej ulicy? Bo z tego zapisu wynika że policja i sądy łamią prawo karząc za coś co wg prawa nie jest wykroczeniem.
@kinlej: bo gdyby tam przedszkole było, w przyszłości, i wasza matka nadjechała jednak z tyłu - to co? ʕ•ᴥ•ʔ
Na czym opierasz swoje poglądy? Bo wyrobienie karty zależy bezpośrednio od szkoły i czasem nie jest wyrabiana w ogóle. No i na podstawie tego co widzę w klasie mojego dziecka 11-latko często jej jeszcze nie mają.
* Próbowaliście kiedyś jechać zgodnie z ograniczeniem prędkości? Ja próbowałem. Zwłaszcza jak jest ograniczenie do 30, a wszyscy i tak jadą 70 bo droga ma dwa pasy. Wtedy wszyscy cię wyprzedzają na chama, stwarzając zagrożenie. Zresztą nawet jazda po mieście 50 km/h na niektórych drogach jest niebezpieczna i lepiej jeździć tak jak wszyscy.
@arekrob: miesiąc kontroli drogówki i się bydło nauczy jeździć 30. Inna sprawa czy to 30 stoi sensownie. Czesi i Niemcy jeżdżą przepisowo a ograniczenia na drogach mają sens,