Upadek Argentyny. Od bogactwa na samo dno
Po II wojnie światowej jeden z najbogatszych krajów świata, teraz symbol upadku ze szczytu na samo dno. Argentyna od wielu lat nie może sobie poradzić z kryzysem i jest ostrzeżeniem dla innych krajów, które podążają jej drogą. Grecji powinna zapalić się czerwona lampa. Polsce także.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
Komentarze (168)
najlepsze
Dokładnie, więcej socjalizmu proponuje. Najgorsze ,że u nas zamiast zagłosować na jakąś wolnościową,wolno-rynkowa formacje to ciągle jest wybór pomiędzy PIS'em a PO.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Herubin: Jednym z głównych postulatów neoliberałów jest walka z inflacją. Po za tym wprowadzona tam wiele innych wolnorynkowych reform. Wskaźnik wolności gospodarczej wzrósł w Argentynie z ponad 3 pod koniec lat 80 do prawie 8 i był równych chile czyli państwem o najwyższym tym wskaźniku Ameryce południowej przed bankructwem w 2001 roku.
Podział dwuosiowy nie ma sensu, wojskowi nie mogą być socjalistami?
konserwa ale hajs rozdawał lekką ręką
Cały problem opisany w dwóch zdaniach...
Komentarz usunięty przez moderatora