ten caly festiwal to porazka - wyscig na najbardziej udziwnione pierogi, a tymczasem nawet ruskich nie umieja zrobic na poziomie baru mlecznego. przy okazji ceny jakies takie malo festiwalowe ;)
Ostatnie lata polacy zaczeli sie lubowac w ulicznym jedzeniu. Pierogi z papierowej tacki, frytki, bula z kotletem z busa itd. Placimy za to spora kase. Wszedzie na swiecie uliczne jedzenie jest tanie i po to zeby zjesc cos w biegu azby pozniej zjesc normalny posilek w domu z produktow kupionych na ulicznych straganach z dobrymi produjtami. My zas stolujemy sie w tego typu miejscach jak w najlepszych restauracjach... kultura jedzenia i poznawania
@hero207 McDonalds i burgerkingi to calkowicie inna liga i do tego nie ma co nawet porownywac. Ale wybierz sie gdzies dalej na poza nasz kraj. Nawet porownujac 1:1 nasze pierogobranie z chociazby niemickimi festiwalami i malych miastach. Tam jedzenie dawane jest na normalnym talerzu ktory oddajesz. Jeszcz zwyklymi sztuccami i dostajesz no za 5-7 euro kawal dobrego miecha z kluskami i dobra surowka. Tu 20-30 zeta i tu 20-30 zeta przy czym
@yaso: no pod tym względem to jesteśmy jeszcze w Triasie ale skupiłbym się bardziej na podniesieniu jakości obsługi przy zachowaniu ceny. Nigdy nie rozumiałem tego braku zainteresowania ze strony sprzedawców do budowania relacji z klientem, sprzedawania jedzenia jako dodatku do mile spędzonego czasu (ang. experience). Być może częściowo winni są sami klienci, którzy patrzą jedynie na cenę i przez to wielu biznesom nie opłaca się inwestować. Liczy się tylko tu i
Pierogi ruskie są spoko, ale nic nie przebije pierogów z grzybami leśnymi. Bez jakiejś kapusty, która tylko psuje smak. Jeszcze można zrozumieć dodatek sera, ale - o ile pierogi z kapustą i grzybami są całkiem smaczne, to pierogi z samymi grzybami są najlepsze na świecie.
Komentarze (17)
najlepsze
przy okazji ceny jakies takie malo festiwalowe ;)
Dziękuje
Ale wybierz sie gdzies dalej na poza nasz kraj. Nawet porownujac 1:1 nasze pierogobranie z chociazby niemickimi festiwalami i malych miastach. Tam jedzenie dawane jest na normalnym talerzu ktory oddajesz. Jeszcz zwyklymi sztuccami i dostajesz no za 5-7 euro kawal dobrego miecha z kluskami i dobra surowka. Tu 20-30 zeta i tu 20-30 zeta przy czym