Powstaniec warszawski: Nie można się poddać, niezależnie, jak silny jest wróg
![Powstaniec warszawski: Nie można się poddać, niezależnie, jak silny jest wróg](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_herB45Tbyhw8Za7L5pFTu9T5oVnjxYvm,w300h194.jpg)
Jan Wiesław Krystkiewicz: "Przeczytałem wiele dzieł na temat powstania. Mimo że brałem w tym udział, uważam że nie było potrzeby, żeby zrujnować miasto. Zginęło ćwierć miliona ludzi. Dziś uważam, że to była zła decyzja. Ale wtedy byłem młodym człowiekiem, miałem 16 lat, szedłem z prądem"
![HaHard](https://wykop.pl/cdn/c3397992/HaHard_dheZPOdZGD,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Komentarze (163)
najlepsze
Walczyć z okupantem można na wiele sposobów i najlepiej to robić mądrze. Nie trzeba popełniać zbiorowego samobójstwa. Zginąć, bo "Bóg, honor, ojczyzna" to każdy jeden potrafi, ale ginąc nie wygrywa się wojen.
Czesi dzielnie pracowali całą wojnę dla Niemców i żyło im się względnie dobrze, ocalili kraj i Pragę od zniszczeń, a „powstanie” zrobili bodajże w maju 45”, jak każdy Niemiec sam rzucał broń na ziemie i poddawał się na sam widok cywila ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@manstain: plusik, rząd w Londynie stanowczo zakazał.
W sumie nie była od momentu klęski we wrześniu 1939, ale po Barbarossie jej ranga w szeregach Aliantów poszła na dno.
Nikt nie przejąłby się śmiercią jakichś tam Polaków w Warszawie z rąk Armii Czerwonej.
Ba nikt nie przejmował się Sosabowskim przed Market Garden, który został odsunięty od całego planu i odstawiony na bok, a później jeszcze uznany winnym porażki. Tak wyglądał ten wielki sojusz, gdzie mniejszy sojusznik był tylko narzędziem.
Pierwszy przykład z brzegu to zbrodnia katyńska. Nikt nie chciał bronić stanowiska Polaków, bo było to nieopłacalne dla wielkiej polityki sojuszniczej WB, USA i ZSRR.
Więc czy powstanie by się powiodło, czy nie i tak byśmy przegrali politycznie, bo Polska od Teheranu była politycznym trupem, a powstanie niewiele
Pomijam już nawet różne fobie Hitlera dotyczące tego jak należy traktować Słowian (podpowiem jako podludzi). To jedenz tych głupich powodów dla
Zmarnowano krew, która przydałaby się w powojennej Polsce.
Po zakończeniu wojny sowieci mieli na srebrnej tacy podane konspiracyjne podziemie.
Można by rzec, że Bor był sowieckim szpionem.