Powstaniec warszawski: Nie można się poddać, niezależnie, jak silny jest wróg
![Powstaniec warszawski: Nie można się poddać, niezależnie, jak silny jest wróg](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_herB45Tbyhw8Za7L5pFTu9T5oVnjxYvm,w300h194.jpg)
Jan Wiesław Krystkiewicz: "Przeczytałem wiele dzieł na temat powstania. Mimo że brałem w tym udział, uważam że nie było potrzeby, żeby zrujnować miasto. Zginęło ćwierć miliona ludzi. Dziś uważam, że to była zła decyzja. Ale wtedy byłem młodym człowiekiem, miałem 16 lat, szedłem z prądem"
![HaHard](https://wykop.pl/cdn/c3397992/HaHard_dheZPOdZGD,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Komentarze (163)
najlepsze
"Chciałbym, żeby osoby młode, które nie przeżyły powstania warszawskiego były jeśli nie wdzięczne, to dumne z tego, że to jednak byli wasi przodkowie, którzy się nie dali ujarzmić. To może być lekcja, że obojętnie, jaki byłby mocarz, jak mocny przeciwnik, żeby się nie poddać. Obojętnie, czy są warunki, czy nie - zaznacza."
Dla mnie to najlepsze TLDR
@czlowiekzcegla: Po wybuchu powstania mogli robić dokładnie to samoo tylko Niemcy już nie brali wyrywkowo tylko pacyfikowali wszystko jak leci. Myślę że czuli jeszcze większą beznadzieje i bezsilność niż przed powstaniem.
Kazdy wie ze wojna to gówno i najlepiej przeczekać jak inne kraje to nie. My polacy biegniemy #!$%@?ć czołg taboretem
-200iq
Jestes pod butem Niemca i juz dostajesz #!$%@?
Zdob powstanie
#!$%@? po calosci az szkoda gadac
Dostan jeszcze wiekszy rygor od Niemców niż był
Brak