@mietkomietko: Kiedyś było tak, że "pseudo ubezpieczenia" obejmowały tylko utratę rower na skutek rabunku (czyli obowiązuje tylko jak ktoś ci podejdzie, da w twarz i zabierze rower w twojej obecności). Fakt, jakiś czas temu czytałem o faktycznym ubezpieczeniu z prawdziwego zdarzenia (obejmowało kradzież) ale można było je zawrzeć tylko przez 30 dni od momentu zakupu wyłącznie nowego roweru, i po roku ubezpieczenia nie można było go przedłużyć.
majster, rowerka to sobie szukaj na lokalnym facebooku, wykop to cała Polska + kilkaset tys. na emigracji po świecie, mamy ci wszyscy szukać rowerka w szczecinie?
Komentarze (6)
najlepsze