@hunteroza: pod względem terroryzmu nie. Ale pod tym, że siedzący obok Ciebie w samolocie muzułmanin to na 99,99997% normalny facet który modli się bo się boi, to już te religie są podobne.
No i wozeczek z napojami na przejsciu polecial do sufitu rozlewajac napoje dookola. Ostatnio byla dyskusja o poparzeniach spowodowaych goracymi kawkami i czekoladkami serowanymi na pokladach samolotow. Wyobrazcie siebie ze kubki z wrzatkiek pofrunely w powietrze przy tej turbulencji. Nie wspominajac o puszkach z napojami, ktore tez moga wyrzadzic krzywde. To nie byloby przyjemnym doswiadczeniem, gdy ktos akurat leci na wakacje i zamiast w hotelu skonczy w szpitalu ze szwami na glowie.
Mimo wszystko jednak, aż takie dziury w powietrzu nie zdarzają się zbyt często. Latałem (rejsowo) już ładnych kilkadziesiąt razy, póki co najsilniejsze turbulencje, jakie mi się przytrafiły nie przekraczały tych możliwych do odczucia na pokładzie PKSu relacji Skierniewice - Zyrardów. Czyli owszem, kubek z piciem trzeba asekurować, w skrajnym przypadku cośtam się z niego wychlupie, ale tragedii nie ma :)
Ostatnio koło Alp samolot którym lecialem wpadł w turbulencje, jak raz porzadnie trzepneło to za chwilę na pokładzie był koncert wycia bombelków( ͡°͜ʖ͡°)
@Sagitarius: uwierz mi, dla rodziców tych bombelkow jest to równie wkurzajace jak sie drze, probujesz go uspokoic ale gówno to daje, widzisz, że #!$%@? to wspołpasażerow, co ciebie jeszcze bardziej gdzieś w środku nakręca. Masakra jakaś. Sto razy bardziej wole od tej strony podróż autem.
Komentarze (225)
najlepsze
@Prezes_Wykopu: może właśnie dlatego ten lotniczy wrzątek to tak może z 60-70 stopni ma, nie więcej
Lotniczy wrzątek jest zamknięty w pojemniku i nalewany kranikiem przez co nie ma jak polecieć.
źródło: comment_3amgTY28xx9VPXLQXw0Y3Rs1SwfFUZJ1.jpg
Pobierzźródło: comment_bQ8LfDGENy29EWQh4R8ZShy98qjPXbqA.jpg
Pobierz