Jordan Peterson ogłasza platformę społecznościową bez cenzury
Nowa platforma będzie się nazywać Thinkspot, a zamieszczane na niej wpisy mają nie podlegać cenzurze. Treści będą mogły być usuwane tylko na podstawie wyroku amerykańskiego sądu.
zarowka12 z- #
- #
- #
- 172
- Odpowiedz
Komentarze (172)
najlepsze
Genialne, po prostu świetne. Na platformie, wszystkie komentarze nie mające poparcia większości zostaną ukryte. Czym to się różni od cenzury? Jest gorsze, pod tym względem, że posty będą znikać, nie dlatego, że są niepoprawne, ale dlatego, że się z nimi większość nie zgadza.
Dla mnie to jedno z najważniejszych zdań w tym artykule. Tak długo, jak opublikowanie komentarza będzie wymagało od piszącego więcej niż minimum wysiłku umysłowego, dyskusja tylko na tym zyska. Krótkie, jednozdaniowe komentarze zwykle niewiele lub niczego nie wnoszą do dyskusji, za to bardzo łatwo przeradzają się w zwyczajną pyskówkę, obrzucanie się obelgami czy
Polecam Medium.com
Piszą dużo więcej niż jestem w stanie przeczytać. Nie potrzeba do tego hasła "bez cenzury"
@graf_zero: Wygląda naprawdę ciekawie, przyjrzę się bliżej. Dzięki za zwrócenie mojej uwagi na tę platformę.
@Ingeborg: "Do LGBT trzeba strzelać".
Więc tak - Interia zignorowała literówkę i wywaliła go ze względu na treść właśnie.
Taki jeden #!$%@? dostał bana na wykopie i youtubie i w odwecie stworzył własny wykop i własny YouTube (kij że prawie nikt tam nie wchodzi ;)
Wiadomo że będzie jakis regulamin, zabezpieczenia i moderatorzy ten typ jest milionerem, ale co ja pewnie głupoty #!$%@?.
Nikt nie będzie mógł wrzucać tam takich rzeczy jak pornografia czy nawoływania do zabijania, bardziej chodzi o kwestie polityczne gdzie nazwanie rzeczy po imieniu czy za udostępnienie filmiku z nowej Zelandii masz bana na fejzbuku i jutube.