Współczesne feministki to takie same nienawistne osoby jak przegrywy czy redpille. Tylko normalnych ludzi żal ktorzy muszą czasem mieć do czynienia z tym marginesem.
jak kobieta jest brzydka (jak wiemy sporo takich jest) ale taka 3/10 lub 2/10 to dosyc szybko zdaje sobie z tego sprawe, wtedy tak naprawde ma 3 wybory, byc cale zycie sama, zostac lesbijka albo feministką.
Bo nie są skuteczne. Jak feministki wywalczyły im prawa a później przywileje to były za i je popierały. Teraz jak osiągnęły maksimum to już są złe i kobiety się od nich odcinają.
Komentarze (43)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Większość? Mam wątpliwości, ale swoją drogą prawda, że poglądy inne niż z obecnego nurtu feminizmu są przez nich atakowane i potępiane.
Wiekszosc kobiet dzis jest feministkami.