To samo kiedyś miałem. Byłem w komisji przy wyborach samorządowych. Przyszedł ktoś i skreślił wielkim iksem całą kartę. I akurat trafił przecięciem w kwadracik. Na wszelki wypadek skonsultowałem temat z mężem zaufania i zaliczyliśmy. Anarchia!
W innych kratkach zostawiał „nie będące krzyżykiem” kreski, a i tak miał ważny głos; czy zatem gdybym się pomyliła i zaznaczyła złego kandydata to wystarczyłoby, że zamalowałabym daną kratkę i postawiła krzyżyk przy innej osobie?
sprawdź następnym razem głosując na jakiegoś totalnego wymoczka z końca listy, który na bank miałby zero głosów. potem idź zerknij na wyniki w twoim lokalu wyborczym i jeśli ten wymoczek będzie miał jeden głos, to znaczy, że twój sposób działa.
@henk: Sprawdziłeś kiedykolwiek wyniki wyborów w swojej komisji wyborczej? Nie ma żadnych kandydatów "na bank zero głosów". Zdarzają się zerówki, ale to jest bardziej na zasadzie rzutu monetą wśród no-nejmów ze
Komentarze (207)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Anarchia!
@henk: Sprawdziłeś kiedykolwiek wyniki wyborów w swojej komisji wyborczej? Nie ma żadnych kandydatów "na bank zero głosów". Zdarzają się zerówki, ale to jest bardziej na zasadzie rzutu monetą wśród no-nejmów ze
Jakiej kratki ja się pytam? Wewnątrz kwadratu!
W kratkę jest zeszyt np. albo kilt!