Rodzina van Rompuya podróżowała taksówkami po 200 km. Płacili: obywatele UE
Zarabia 263 tys. euro rocznie. A mimo to przewodniczący Rady Europejskiej Herman van Rompuy opłacił z unijnego budżetu sobie i swojej rodzinie wygodne dojazdy na oddalone o ok. 200 km. od Brukseli lotnisko
ilurrisu580 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
Zachowanie van Rompuy'a jasno pokazuje o co chodzi w eurosocjalizmie - opodatkować ciężko pracujących ludzi, żeby elity wybrane na bazie układów mogły żyć ich kosztem.
Utworzyła sie klika eurokolchoznikow ktorzy we wlasnym gronie wybierają ludzi na takie stanowiska a wyborcy nie maja na to absolutnie zadnego wplywu.
Jak widać uważają sie oni za nietykalnych i niezniszczalnych jeżeli fundują sobie przejazdy taksówkami po 200 kilometrów na koszt podatnika.
Jeśli ktoś mógł go zjechać to tylko Farage.
Cóż za łaskawca...
Źródło? Proszę: http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/eu/8061863/EU-president-used-official-motorcade-for-family-holiday-trip.html