Pan Mikołaj to nie przedstawiciel całego "kolarstwa", a jego podejście do jazdy po mieście nie odzwierciedla poglądów wszystkich rowerzystów.
W filmie porusza i miesza kilka zagadnień - od poruszania się po DDR w celach dojazdowych w warunkach miejskich, treningi kolarskie, poruszanie się w grupie, jazdę poza terenem miejskim. Każda z tych sytuacji wymagała by osobnego omówienia, a także określenia czy rozpatrujemy ruch miejski, czy poza miastem.
Podaje przykład grupy rowerzystów która nie umie zachować odpowiedniego odstępu między sobą...więc pytam czyja tj wina? Czy w normalnych warunkach trzeba jechać koło w koło i mieć do wszystkich o to pretensje ale nie do siebie samego.
Komentarze (6)
najlepsze
W filmie porusza i miesza kilka zagadnień - od poruszania się po DDR w celach dojazdowych w warunkach miejskich, treningi kolarskie, poruszanie się w grupie, jazdę poza terenem miejskim. Każda z tych sytuacji wymagała by osobnego omówienia, a także określenia czy rozpatrujemy ruch miejski, czy poza miastem.
Film zaczyna od uzasadnienia że nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy wszyscy pedalarze to tacy idioci?
Nie jeżdże po ścieżkach mimo, że mam taki obowiązek.... bo za wolno
No to ja nie będę przestrzegał ograniczeń prędkości bo za wolno
Komentarz usunięty przez moderatora