Francja zapłaci młodym, by muzykę pobierali legalnie

Program ma kosztować 50 milionów euro i sprawić, by młodzi internauci nauczyli się kupować muzykę w sklepach on-line. Popieram, trzeba edukować! Co sądzicie?

[Nie_masz_racji]

Datki dla dystrybutorów muzyki z podatków?

Nie, dziękuje.

http://www.wykop.pl/link/466527/dzieki-wymianie-plikow-w-sieci-artysci-zarabiaja-2-x-wiecej/

[Adrian00]

Płyty zdrożeją, właśnie dzięki refundacji.

[yogi]

Czyli jeżeli kogoś nie stać nawet na muzykę za 25 euro to i tak będzie musiał te 25 euro zapłacić w podatku (bo dotacja przecież z podatków pójdzie), a tego kogo stać to zapłaci 50 euro (połowę bezpośrednio, połowę w podatku). Zaj!%isty system - powinni to wprowadzić na wszystko. Np. chcę kupić nowe auto, płacę połowę a reszta jest ściągana z podatków biedaków/niewolników, których nawet na pół samochodu nie stać.

[giftr4um]

Proponuje dać każdemu artyście który osiągnął 100 seedów na torrencie dożywotnia rente i po problemie

[camouflage1985]

Mam lepszy pomysł: obniżyć podatki, żeby ludzie mieli więcej pieniędzy w portfelu i potencjalnie większą szansę wydania ich na oryginalną płytę. Aj, zapomniałem, że mamy socjalizm...

[marych]

Kretynizm. Podatnik zapłaci, by złodzieje nie kradli.

Proponuję następny krok: płacić dresiarzom, by nie kradli samochodów.

[brunoted]

Jakiś kolejny socjalistyczny pomysł.

Tym co to popierają, życzę żeby doczekali czasów kiedy będzie publiczna służba żywieniowa gdzie za zabrane Wam w podatkach pieniądze realizowane będzie przez wszystkowiedzących urzędników realizowanie podstawowej potrzeby człowieka jaką jest jedzenie.

[giftr4um]

@brunoted: z protytucja mogliby tak zrobic :d

[progreso]

A skąd pieniądze w budżecie państwa?

[szalonybeton]

sram na to mojej muzyki nie ma w normalnych sklepach, sporadycznie na allegro i od biedy czasami cos w itunes

[plusbear]

@giftr4um: neta swego a w nim...

[giftr4um]

@szalonybeton: mam tak samo jak ty :(

[GlobalneOcieplenie]

A nie prościej byłoby wprowadzić zerową stawkę VAT na płyty ? Bo ten pomysł to tylko zwykłe kotłowanie kasy w tam i spowrotem. Najpierw kupuje się tą kartę, dostaje się kasę, którą im państwo wcześniej zabrało ( lub im rodzicom) a potem państwo znowu zabiera VAT. Bicie piany i mącenie wody - będą na tym przekręty i o to w tym wszystkim chodzi. Zatrudni się kilkudziesięciu urzędników, znajomi urzędników zrobią trochę przekrętów