Nowa Zelandia: przychodzi policja do domu i pyta człowieka o poglądy polityczne
Na przykład, czy popiera Donalda Trumpa. Okazuje się, że wystarczy zorganizować jeden udany, spektakularny, zamach i można kraj wprowadzić na totalitarną ścieżkę.
Helikon z- #
- #
- #
- #
- 148
- Odpowiedz
Komentarze (148)
najlepsze
@Kralizek: dokładnie. Pewnie biorą przykład z Australii, tam też im 'praworządność' weszła za bardzo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Krueger1: Wtedy czeka cię przymusowa terapia w ośrodkach LGBT.
@Krueger1: Wlasnie? Interesujace bylo by poznanie jakie sa konsekwencje posiadania niepopularnych pogladow? Policja bierze cie na "sciezke zdrowia" czy od razu do lasu?
@obk:
Jak zobaczyli kamere, to zaraz zmiekli :D