Szybki i wściekły, czyli brawurowa jazda i agresja...
Czy kierowca, który został zaskoczony i napadnięty przez \"szybkiego i wściekłego\" (któremu ewidentnie wydawało się, że jest na jakimś torze wyścigowym z przeszkodami) miał prawo spodziewać się, że w ułamku sekundy zza jego pleców wyskoczy "pocisk" drogowy?
- #
- #
- #
- 264
Komentarze (264)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@ktos12356: Może na twojej wiosce da się tak jechać ale w ruchu miejskim to byś z takim podejściem jechał cały czas prosto.
@jasonfly:
bo straz miejska z krakowa nie zajmowala sie fotoradarami :P
Komentarz usunięty przez moderatora
Przypadek? Nikt już nie nienawidzi BM-ek?