Kolejny "edukator" domorosły lobbista środowisk LGBT, pan hipster, nowsza wersja towarzyszy co powojnie ciemny lud uczyli kolektywizacji i nowoczesności..
Nie. Środowiska naukowe jak zawsze są w błędzie. Racje mają tylko wykopki, wszak wiadomo, wśród wykopkowych ekspertów minimum to doktorat w danej dziedzinie, i dziesiątki prac badawczych, a opinie są równoznaczne z faktami.
@Wyrelworelowany: wszystkie -izmy, komunizmy, nazizmy, podpierały się "faktami naukowymi", naukowym materializmem. Teraz też jest podobnie, chce się w imię nauki kontrolować każdą dziedzinę życia, bo system wie lepiej od rodziców, jak ma się wychowywać dzieci, bo są wytyczne naukowe, jest napisane, i tak dalej.
@Wyrelworelowany: teraz to się nazywa rodzic który coś znalazł w główce kapusty, kiedyś nazywano go kułakiem, karłem reakcji rozrzucającym stonkę po polach. Te same bajeczki, robienia z ludzi matołków, tylko kto w to wierzy oprócz aktywistów takich jak Ty, wierzących że państwo wie lepiej i powinno wyręczyć niedouczonego rodzica, trzeba przecież uzasadnić istnienia funkcji światłego edukatora hipstera.
Komentarze (6)
najlepsze