Powstała 'RODA' - na czele z największym przeciwnikiem detektorystów!

Jeśli ktoś miał jeszcze złudzenia i nadzieję na współpracę środowiska poszukiwaczy z środowiskiem naukowym, oraz przystosowania prawa do współczesnych realiów – powinien je chyba właśnie porzucić! Przed wczoraj powstała 'Rada Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego’...

[WolnyLechita]

Środowisko archeologów uważa się za "elitarne" - ale na szczęście jest nieco wewnętrznie podzielone. Chyba w tym środowisku znajduje się jednak troszkę rdzennych Polaków. To daje pewne nadzieje...

Z przykrością stwierdzam jednak, że dominuje tam spora grupa tępych, antypolskich dogmatyków, których rzeczywistym zadaniem jest ukrywanie sensu odkryć (dokonywanych np. przy okazji modernizacji sieci drogowej w państwie POLIN) przed Polakami. Działo się tak również za tzw. "komuny". Generalnie zawsze chodziło głownie o to,

[HorribileDictu]

@WolnyLechita Co za foliarstwo. W sumie nick mówi wszystko.

rzeczywistym zadaniem jest ukrywanie sensu odkryć

Nikt niczego nie ukrywa, wystarczy czytać odpowiednie czasopisma i strony, żeby być na bieżąco z wykopaliskami archeo.

[WolnyLechita]

@HorribileDictu: > Co za foliarstwo. W sumie nick mówi wszystko.

Skoro już nick potrafi "powiedzieć wszystko" - no to staje się oczywiście z jakiego typu "geniuszem" mam do czynienia. ...zapewne jesteś rodem z nacji, która zdobyła najwięcej nagród Nobla? Turbo-Polaku...

To nie chodzi o to, że ktoś coś ukrywa... Zupełnie nie o to. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Turbo-Polacy tacy jak ty nie potrafią właściwie zinterpretować odkryć, których

[Fomalhaut]

Powstają związki zawodowe szabrowników. Widzę, że złodziejstwo też wyssaliście z mlekiem matki.

[kosma1]

"Bezinteresowni" poszukiwacze artefaktów mają ostry ból dupy... za straconymi eurasami. Zgłoście się do KOD-u...tam jest wielu specjalistów od robienia dziwki z logiki. https://nowiny24.pl/nielegalni-lowcy-skarbow-drogocenne-znaleziska-trafiaja-na-czarny-rynek/ar/6121795

[opostrans]

@kosma1: Państwowe znaczy nas wszystkich jeśli już, czyli moje tez, więc sobie biore, bo muzeum nie interesuje fenig czy kopiejka, tyle w temacie

[opostrans]

@kosma1: Nie ma sensu dyskusja z tobą bo masz argumenty z dupy. Ławka jest czyjąś własnością - własciciela terenu, zieleni miejskiej itp. Natomiast złom w ziemi nie ma wlasciciela, bo już dawno nie zyje, a że stalinowskie prawo chce położyć lapę na wszystkim co cenne to juz inna sprawa, ale złodziejskie łapska państwa nie interesują boratynki czy fenigi, jak znajde jakiś zabytek to oddam go do muzeum, dotarło do ciebie dzbanie?

[MorzeNiczyje]

I bardzo dobrze. Dopiorą się wreszcie "pikaczom" do skóry.

[Czikoo]

@MorzeNiczyje: Takich prostaków jak ty powinno się deportować do kołchozów

[T.....r]

I bardzo dobrze. Rozkradanie historycznych pamiątek i niszczenie kontekstu powinno być karalne. Nie wrzucam tu do wora prawnych poszukiwaczy bo tacy też są, ale nie oszukujemy się, to zdecydowana mniejszość.

[LegionPL]

@Tomacaster: Szkoda że nawet jak na własnym polu wykopiesz to jest państwowe i choćby znalazł złote ruble to nigdy się do tego nie przyzna. Okradanie stanowisk archeologicznych to jedno ale pomyśl jak wiele ciekawych przedmiotów nigdy nie ujrzy światła dziennego bo ich wykopanie to przestępstwo. Lepszy był by system gdzie wystarczyło by wysłać kilka zdjęć tego co wykopiesz z miejscem na mapie a jakieś ministerstwo mogło by to po prostu wykupić

[lavinka]

@Tomacaster: Najwięcej znalezisk archeo znika z magazynów archeo.

[Saturin]

Zaorac hieny moja mirabelka jest archeo raz kopała kurchany, nastepnego dnia rozkradli jej kopiec a po urnach tylko skorupy zostaly, zlodziejski ból dupy

[Zwiadowca_Historii]

@Saturin: Pewno jakiś jej znajomy, niestety czarny rynek wśród archeologów jest ogromny. Posiadają informacje, które nie są gdzieś jawne i kradną na potęgę, ale najlepiej zwalić na poszukiwacza. Nie złapałeś za rękę to nie osądzaj, wykrywacze metalu nie reagują na ceramiczne urny.

[precz_z_komunia]

@Saturin: też miałem dziewczynę z archeo, i twierdziła coś dokładnie przeciwnego - prawo jakie mamy powoduje że bezpowrotnie gubimy informację o historii, bo ludzie i tak i tak kopią, tylko że dzisiaj z tym się ukrywają i sprzedają co znajdą za granicę. W archeo i historii nie ważny jest sam przedmiot ile informacja o nim i kontekst archeologiczny. Prawo powinno chronić detektorystów i umożliwiać legalizowanie znalezisk, przejmować na własność o ile