Napaść na studentkę. I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach. W obu
Mieli być niewzruszeni tym, że przed chwilą niemal została zgwałcona. Łódzka studentka swoim wpisem w sieci wywołała burzę. Policja mogłaby łatwo się wybronić, bo funkcjonariusze mieli przy sobie kamerki mające rejestrować każdą interwencję. Ale... skończyły się baterie.
biesy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tutaj jakoś im się nie wyczerpują baterię...
Poza tym taki policjant w pełnym umundurowaniu tyle na sobie nosi że 200g power bank czy inna bateria nie robi żadnej różnicy.
Ale pogratulować trzeba. Kolejny świetny sposób na tresowanie cywilów. #!$%@? nam zrobisz :)
Patola
Moja sportowa kamerka trzyma 2,5h (przy 30fps FHD), ma baterię 1050mAh. Ale weźmy pod uwagę spadek pojemności i warunki atmosferyczne i uznamy, że 1Ah wystarczy na 2h nagrywania.
Typowy "średni" powerbank 10Ah wystarczy więc na około 20h nagrywania. Prawie pełna doba. Biorąc pod uwagę straty energii podczas ładowania - z 16h. Ale możemy doliczyć pojemność własną wbudowanego akumulatora i mamy
Ja na miejscu zainteresowanej nie odpuściłbym sprawy i zażądał ekspertyzy urządzeń, czy rzeczywiście akumulatory są za słabe i nie wytrzymują 12 godzin czuwania. Poza tym powinni sprawdzić, czy są nagrania z pozostałych interwencji tej nocy.
Następnie muszą nastąpić zmiany w prawie, policjant interweniuje bez kamerki, bądź dzieje się coś na komisariacie i nie ma nagrania to podejrzanymi stają się policjanci i mają się bronić w sądzie z pozycji równej podejrzanym przestępcom. Do wprowadzenia tych zmian jest potrzebna najpierw wymiana rządu,
Nie chcę tu bronić policji (sytuacja stawia w bardzo złym świetle), ale nasuwa się pytanie czy ten sprzęt nie został kupiony w jakimś guano przetargu i dla lepszej ceny były baterie co trzymają 6h zamiast 8h (nie wiem ile trwa std. służba nocą).