@tchaikovsky: Tak, podobno tylko dzięki gościowi, który do niego pierwszy podbiegł i o ile dobrze pamiętam służył w Wietnamie i miał wiedzę jak zatrzymać takie krwotoki.
Ileż razy można mieć tak wielkie szczęście? Przecież ten krążek minął jego głowę kilkakrotnie! Niesamowite! A mi jak kanapka spadnie to zawsze tą złą stroną na podłogę. W czepku urodzony.
Komentarze (63)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora