Kurde , pamiętam jak w 2003 byłem na malcie na obozie językowym i wracałem z dzielnicy imprezowej do rodziny u której mieszkałem, i dopadło mnie takie gastro jak nigdy wcześniej, akurat mijałem gościa z takim wózkiem, to był najprzepyszniejszy hot dog jakiego jadłem w życiu, pamiętam że był właśnie z kapustą i z fasolką w sosie pomidorowym. Teraz znów poczułem takie gastro (╯°□°)╯︵┻━
Jeśli liczycie że na każdym skrzyżowaniu w NY taki dostaniecie, to muszę was rozczarować (ja się rozczarowałem przynajmniej). Wózki z hot dogami oczywiście są, ale w większości sprzedają wersje basic - parówa i musztarda/ketchup.
Komentarze (4)
najlepsze