Idealny przykład jak NIE PISAĆ powieści...
22 wiek. Królestwo. Średniowiecze [!!]. Turyści, walizki, zegary z kukułką i tym podobne, absolutnie niedopasowane do epoki elementy... Można się setnie uśmiać ;)
WhiteWolf z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
22 wiek. Królestwo. Średniowiecze [!!]. Turyści, walizki, zegary z kukułką i tym podobne, absolutnie niedopasowane do epoki elementy... Można się setnie uśmiać ;)
WhiteWolf z
Komentarze (19)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
I myslisz, ze taki jestes fajny i dowcipny? Zal mi Ciebie, czlowieku.
Co do wieku autorki to piszę o nim, bo się do tego WY czepiacie. A odpowiedzieć wypada.
Chociaż dochodzę powoli do wniosku, że niektórzy się czepiają dla samego czepiania, żeby być fajnymi.
No cóż... jak dla mnie to nieco dziwne, że ktoś myśli że tym że coś wrzucę uważam się za fajnego i dowcipnego...
Jeżeli nie wiecie, jak książka ma wyglądać od strony autora, by była napisana na
A z literackiego punktu widzenia rzeczywiście fatalne (np. autorka nadużywa nawiasów).
Wydaje mi się, że to autor książki powinien tworzyć swój świat, a nie naśladować ten realny. Książka powinna nas przenieś do innego miejsca, w którym czas akcji jest nieistotny. Powinien pokazać go i opisać jak najbarwniej. Jeżeli ta dziewczyna napisała coś, co zupełnie nie zgadza się z waszymi
pomijając wszelkie za i przeciw - poprostu n i e n a d a j e s i ę
pomijając wszelkie za i przeciw - poprostu n i e n a d a j e s i ę
Osoba w wieku 14 lat nie ma o takim czymś pojęcia. Jakby to pisała osoba w wieku 40 lat, możnaby uznać całość za lekką prowokację i zachętę do dyskusji, owszem.
To co tu widzimy, to jednak tylko i wyłącznie efekt braku jakichkolwiek umiejętności!!
Ot, dziecko siadło i postanowiło że napisze powieść.
Nie dopatruj się głębokiego sensu tam, gdzie go nie ma.
Może faktycznie, troche się zagalopowałem, ale jeśli już, to albo traktujesz ją jak 14-latke i dajesz jej fory, albo nie - wtedy musisz co najmniej wziąć pod uwagę takie argumenty.
Z mojej strony EOT, jak dla mnie wszędzie jest troche racji i nie warto się sprzeczać, kto jej ma więcej, bo przypomina mi się "dzień świra" ("moja racja jest
No i wybacz, ale mi się gryzą pokoje z komnatami, do tego zegar z kukułką etc...
No, po prostu nie pasuje.
Autor tworzy świat, ale niech tworzy ten świat z pewnymi regułami. Skoro są już te "nowości" w takim otoczeniu, to niech chociaż o nich wspomnie, że kraj jest rozwinięty technologicznie i ludzie znają słowa fajnie, walizki, Nowy Rok etc.
Bo bez
Nie każde słowo pisane jest takie, jak chciałby czytelnik. Może właśnie o to chodzi?