@masterplayer: No wybacz, ale nawet polski sędzia nie musi znać prawa obcego...a ty mówisz o zwykłych obywatelach, którzy przez przypadek przejeżdżali przez obce miasto i nie znali obcego prawa lokalnego...ja rozumiem, że ignorantia iuris nocet, ale nie wolno w skrajności popadać...
ja się zastanawiam tylko jakie zarzuty im postawili? Jeśli nikt się nie skarżyl że Polacy ich okradali, a Niemiec sam dał im drukarkę to jakim prawem policja ich zatrzymała? Czy wzięcie czegoś co leży na ulicy gdy nikt sie do tego nei przyznaje i nie jest to własnością państwa jest przestępstwem?
Wszystkie nasze pieniadze sa w towarze w samochodzie, przy sobie mielismy 6 euro[...]
Znaczy zainwestowali w towar wszystkie swoje pieniądze i nie mają nic gotówki poza 6 eur w portfelu. To NIE znaczy że poukrywali banknoty stueurowe gdzieś w towarze (z resztą po co mieliby to robić - Niemcy to nie Nigeria).
@ictus: i za co dajecie mu te minusy ? Jak można podróżować po innych krajach z taką kasą w kieszeni !? A jak dostaną w Niemczech mandat ? Nie opcji zapłacenia za miesiąc... albo masz 100 euro albo zabieramy samochód
Komentarze (61)
najlepsze
Tak samo jak polscy studenci jeżdżą do USA i piją bedac ponizej 21 roku życia, a potem płacz kiedy lądują na dołku i maja rozprawy.
Zazwyczaj tłumaczenie "a bo u nas jest inaczej" nie pomaga, przynaniej nie w momencie zatrzymania.
Nieznajomość prawa nie chroni przed jego konsekwencjam.
śmieci na ulicy sa wlasnoscia firmy śmieciarskiej - takie jest prawo
jego zlapali - pech !
za szybko jechal -jego zlapali - pech !
wszyscy kradna -jego zlapali - pech !
2: kto normalny jedzie zagranicę z zapleczem finansowym 6 euro?
3: kto normalny zbiera śmieci z ulicy?
4: kto normalny śpi na ulicy, zamiast wracać do kraju i działać(porzyczając te 500 euro etc.)?
Odp: ŚMIECIARZ.
Skąd wiesz, może oni sami zbierają z wystawek i handlują tym?
moje pytanie dotyczyło czego innego, czy dobrze zrozumiałem, że WSZYSTKO co leży na ulicy jest własnością firmy wywożącej śmieci?
Jak sam napisałeś, Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Pomogę:
"część z tych śmieci dostaliśmy od niemca, który zawołał mnie do domu i do ręki dał drukarkę"
Ta drukarka nie leżała na ulicy. Rozumiem że firma zajmująca się WYWOŻENIEM ŚMIECI, ma prawo do kontroli wszelkich darowizn
Gdy wybieram się z dziewczyną na majówkę mam zwykle więcej niż 24 zł.
Wszystkie nasze pieniadze sa w towarze w samochodzie, przy sobie mielismy 6 euro[...]
Znaczy zainwestowali w towar wszystkie swoje pieniądze i nie mają nic gotówki poza 6 eur w portfelu. To NIE znaczy że poukrywali banknoty stueurowe gdzieś w towarze (z resztą po co mieliby to robić - Niemcy to nie Nigeria).