Wielki projekt czyszczenia oceanów wstrzymany. Urządzenie rozpadło się
Przedsięwzięcie budzi wielkie nadzieje, jest przemyślane, ale i niezwykle kosztowne (samo urządzenie kosztowało 6 mln euro). Ramię miało unosić się na powierzchni wody, a doczepiony do niego nieprzepuszczalny materiał zbierać pływające na niewielkiej głębokości plastikowe śmieci
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 79
Komentarze (79)
najlepsze
A wystarczyłoby nałożyć na butelki pet oraz opakowania plastikowe kaucję zwrotną w wysokości 50 groszy i nie zobaczylibyście ani jednej sztuki w wodzie lub lesie bo wszyscy by je zdawali do skupu.No ale to takie cięęęęęęęężkie do wykonania.
Tu chodzi o śmiecenie
@menelaosPL: Gdyby mieli płacić kaucję to uwierz mi że nikt by nie wyrzucał a jeśli ktoś by wyrzucił to znajdzie się szybko taki co podniesie i
"Kilka dni temu, ekipa natrafiła na problemy. System nylonowych rur rozpadł się w wyniku oddziaływania silnego wiatru i wysokich fal. Inżynierowie zmodyfikują go, by w przyszłości potrafił przetrwać tak ekstremalne warunki. Mimo problemów, sam system spełnia swoje zadanie i efektywnie wyłapuje plastikowe odpady z wód Oceanu Spokojnego. Oczyszczalnia sukcesywnie będzie rozbudowywana, gdyż naukowcy chcą aby docelowo miała do 100
90% plastikowego zanieczyszczenia Oceanów pochodzi z dziesięciu rzek, z czego dwie są w Afryce a reszta w Azji a my się tu w Europie rozczulamy nad jakimiś plastikowymi słomkami i patyczkami do uszu.