Małe pojazdy elektryczne, zdaniem Unii Europejskiej stwarzają coraz więcej problemów. Tak jak właściciele motorowerów, tak i właściciele hulajnóg, czy deskorolek o napędzie elektrycznym powinni mieć obowiązek wykupienia OC.

[less]

Temat byl juz walkowany, nie ma sensu wprowadzac obowiazkowego OC bez rejestracji "pojazdow" objetych tych obowiazkiem. Kazdy powinien miec swoj rozum i jezeli czesto korzysta z takiego czy innego elektryka sam zadbrac o swoj interes i wykupic OC.

[a.....n]

OC jak OC, ale Najbardziej durne prawo to to, ze mozna kupic motocykl do 125 cm albo skuter i jezdzic tym bez zadnych uprawnien, na dowód. Grozniejsi niz rowerzysci, bo pedalarz jedzie 20 km/h na pospawnych prętach a skuter masywniejszy i jedzie 50-60 km/h. Wprowadzilbym obowiazkowe uprawnienia z kursem z przepisow na skutery

[jednorazowka]

durne prawo to to, ze mozna kupic motocykl do 125 cm albo skuter i jezdzic tym bez zadnych uprawnien, na dowód.. Grozniejsi niz rowerzysci, bo pedalarz jedzie 20 km/h na pospawnych prętach a skuter masywniejszy i jedzie 50-60 km/h

@advan: No, jak to można jeździć bez uprawnień! Jakby miał uprawnienia, toby o wiele lepiej jeździł! A jeszcze lepiej by jeździł, jak dodać do tego certyfikat i poświadczenie notarialne umiejętności jazdy plus

[N.....d]

@advan: Przecież na motocykl do 125 ccm musisz mieć prawo jazdy kat. B, a na skutery też musisz mieć uprawnienia (prawo jazdy kat. AM) poza osobami które przed 2013 rokiem miały ukończone 18 lat. Ładnie jesteś niedoinformowany :)

[furifurius]

I co jeszcze? Moze prawo jazdy i zezwolenie od ministra spraw wewnetrznych albo samego papieza?
Debile, jak oni sie sraja o elektryczne deskorolki to jakby zobaczyli czym ja jezdze, rower, 5 kW, max predkosc 80 km/h, przyspieszenie od 0-50, 2,5 sekundy to by chyba osrali sie po sama szyje w tej komisji do spraw wymyslanie idiotyzmow, zwanej europejska.

[ArpeggiaVibration]

@furifurius: a jak ci pies wleci i uszkodzi zderzak? Niektore to bydlaki niezle - na duze psy koniecznie OC

[furifurius]

@ArpeggiaVibration: Heh, nie przemyslales tego do konca, nie tylko duze psy stanowia niebezpieczenstwo. Taka chihuahua na przyklad. Pomysl sobie, nagle wbiega na jezdnie, kierowca osdobowki panikuje i uderza w tramwaj, tramwaj sie wykoleja i uderza w autobus szkolny pelen dzieci. Masakra, dziesiatki rannych i zabitych w tym pol klasy 3c jakiejs podstawowki. Na posiadanie chihuahuy tez zdecydowanie powinno byc obowiazkowe OC ;)

[ZaQ_1]

Jeśli jednocześnie zniknie ograniczenie do 250W to jestem w stanie przeboleć.

[widmo82]

Jak na razie wiadomo już, że posiadacze samochodów będą musieli zmierzyć się z wzrastającą ceną OC w 2019 roku

ojej, ale jestem zaskoczony, jeszcze niech ktos napisze, że gaz, prąd i benzyna też podrożeją to nie uwierzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mnlf]

Przecież u nas OC cały czas jest obowiązkowe na elektryczne hulajnogi, jeździki/deskorolki, segwaye i tym podobne pojazdy na prąd zaliczane zbiorczo do kategorii motorower czyli: 2 lub 3 kołowy pojazd elektryczny (nie będący rowerem) o mocy do 4kW, osiągający prędkość do 45km/h.

Jedynie rowery są z tego obowiązku zwolnione ale tylko pod warunkiem, że mają tradycyjny napęd na pedały, a silnik o bardzo małej mocy - do 250W, który wyłącza się po

[g.....o]

O tak, OC na rowery, proszę!

[WaveCreator]

@godoto: Tu chodzi wyłącznie o elektryczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[g.....o]

@WaveCreator: no właśnie :(

[namad]

Może hulajnogi i deskorolki starzają problemy, bo jeżdżą po drogach rowerowych, zamiast po chodniku?

[Tzebullaque]

@namad: tak. Hulajnoga mogaca jechac fabrycznie 25-30kmh na pewno nie bedzie stanowila problemu na chodniku.

[Tzebullaque]

A co za różnica czy jedzie hulajnogą czy biegnie, masa podobna.

@namad: bieg z predkoscia 25-30kmh ma swoja nazwe i nazywa sie sprint. Nikt normalny nie biega z taka predkoscia. Jogging to jest 8-12kmh.
Malo kto jest w stanie jechac po miescie rowerem ze stala 25-30kmh.
Proponuje wykonac eksperyment i wjechac w sciane, ewentualnie znajomego/czlonka rodziny rowerem/hulajnoga/deska/etc. Z V=25kmh.

[publiczny2010]

Trochę głupota, chyba, ze rozszerzać OC z samochodu np. rodzica, właściciela auta, motocykla, czy domowego na takie właśnie pojazdy. Ale z drugiej pełno nie odpowiedzialnych gamoni na rowerach, czy elektrycznych popierdółkach i przydało by się coś z tym zrobić.

[jasmina-grygiel]

@publiczny2010: pieszy też może być nieostrożny, tak jak rowerzysta bez wspomagania. Czy to oznacza, że na każdego trzeba nałożyć opłaty? Jeszcze każdemu na czoło przykleić rejestrację.

[publiczny2010]

@jasmina-grygiel: TAK, sadzę, że każdy powinien odpowiadać za własne czyny, a nie potem się z taką osobą po sądach włóczyć, nie rozumiem czemu akurat właściciele aut, motocykli, muszą ponosić zawsze odpowiedzialność.
Każdy jest jakoś ubezpieczony dzieci w szkole, dorośli w pracy lub mają ubezpieczone auta, domy i wystarczy te ubezpieczenia po prostu rozjeżyć o dodatkowe opcje tak jak rozszerza ubezpieczenie domu od powodzi, albo ognia.

Poza tym chodzi głównie o fakt,