TLDR:
------
Uber twierdzi, że moja partnerka zarzygała auto ich kierowcy.
Obciąża nas kwotą 150 zł za czyszczenie.
Na dowód pokazuję zdjęcia innego auta, zrobione o zmroku chociaż przejazd miał miejsce o 10 rano.
Nie uwzględnia reklamacji, nie ma z nimi możliwości dalszego kontaktu.
Próby kontaktu z kierowca kończą się niepowodzeniem
Full Story:
--------
1. Moja partnerka jechała Uberem o godzinie 10:45 do pracy.
Kierowca przyjechał autem Mazda 6 w kolorze czerwonym.

2. Dziś dostałem SMS, że moja karta obciążona została kwotą 150 zł

3. Składamy reklamacje i w odpowiedzi dostajemy wiadomość, że auto zostało zabrudzone i kierowca musiał je czyścić.
Na dowód pokazują zdjęcie innego auta - nie jest to ani Mazda 6, ani nie jest w kolorze czerwonym
Uber zamyka zgłoszenie i nie pozwala na dalszą korespondencje.
Otwieramy zgłoszenia dotyczące innych przejazdów, żeby móc się z nimi skontaktować.
W odpowiedzi dostajemy te same wiadomości - ze zdjęciami innego auta.



4. Dzwonimy do kierowcy ubera ("Zgubiony przedmiot").
Kierowca z ukraińskim akcentem i łamanym polskim mówi "pomyłka" i się rozłącza.
Próbujemy dodzwonić się jeszcze kilka razy - kierowca nie odbiera, a pozniej wylacza telefon.
UBER! ODDAJ MOJE 150 zł złodzieju!
Twój kierowca leci w kulki i oszukuję.
Nie zarzygaliśmy jego auta, a zdjęcia które pokazujesz to nie auto, którym odbył się kurs!
Komentarze (357)
najlepsze
Skoro uber rucha go na 150 zloty to czemu mialby go jeszcze kiedykolwiek uzywac? XD
Komentarz usunięty przez moderatora
Szkoda bo idea była fajna, ale zysków to chyba to generować nie będzie, zwłaszcza przy takim podejściu kierowców i polityce akceptującej to przez Ubera (czy Taxify).
A co do samego Ubera, nie jestem prawakiem, ale zauważyłem, że jakość ubera bardzo spadła kiedy zaczęli zatrudniać tam Ukrainców.
@Kulek1981: "ukraiński akcent" jakoś mnie to nie dziwi. Z uberem i taxify na początku nie było problemów a pracowali głównie polacy. Pojawili się ukraińcy i problemy. Przypadek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dość popularny szczególnie w weekendy jest wśród ukraińców taki motyw, że podjeżdzają kawałek dalej niż miejsce, które się wskaże. Jak zadzwonisz udają, że nie