USA: wciąż mamy narzędzia, by powstrzymać Nord Stream 2
Ambasador USA przy Unii Europejskiej stwierdził, że Donald Trump ma ciągle do dyspozycji szereg narzędzi, mogących zablokować projekt Nord Stream 2.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Ambasador USA przy Unii Europejskiej stwierdził, że Donald Trump ma ciągle do dyspozycji szereg narzędzi, mogących zablokować projekt Nord Stream 2.
HaHard z
Komentarze (52)
najlepsze
Użyjcie ich, śmiało
Alternatywą jest siłowe zatrzymanie budowy, tylko.
Jak poinformował Die Zeit, Gordon Sondland - amerykański ambasador przy Unii Europejskiej - oświadczył, że Stany Zjednoczone nie wdrożyły jeszcze wszystkich narzędzi, które mogłyby poważnie podważyć lub zatrzymać” Nord Stream 2.
Dyplomata miał podkreślić, że Waszyngton jest zdania, iż Europa nie powinna być zależna od rosyjskiego gazu. „Jeśli filozofia ta nie zostanie zaakceptowana, a Nord Stream 2 będzie kontynuowany, to wówczas prezydent Trump ma wiele narzędzi, by spróbować powstrzymać ten projekt” - dodał Sondland.
Przeczytajcie
Też tak to widzę. Tym bardziej, że Niemcy wpompowali już w projekt grube miliardy. Na potęgę rozbudowują infrastrukturę na swoim terenie i to już od kilku lat. Sam biorę udział w budowie stacji przesyłowej i to w Bawarii - tak daleko już z tematem zajechali.
guzik możecie
@ziobro2: to jest powtórka z czasów, gdy RFN próbowało się dogadać z ZSRR, a gazociąg szedł nie północą Polski, a południem. CIA działało wtedy prężnie.
To, że USA działa tak, by nie wzmocnić Niemców i Rosji (którzy historycznie
@siersciunio: to też nieco iluzoryczna niezależność bo uran również będziemy importować. Z dużym prawdopodobieństwem będzie to rosyjski uran ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Niemcy dogadują się z Rosją i budują gazociąg. Spoko, każdy kraj ma prawo dogadywac się z każdym innym w dowolnej sprawie tak by dbać o swoje interesy.
Powstaje więc pytanie - skoro Niemcy dogadują się z Rosją by dbać o swoje interesy energetyczne (chcą sprowadzać gaz z Rosji) to dlaczego Polska nie może dogadać się z Rosją by analogicznie zadbać o swoje interesy energetyczne?
Inaczej