"Gang Olsena" to przy nich bystrzaki. Napad jak z komedii...
Sześciu młodych mężczyzn chciało obrabować sklep z e-papierosami w Brukseli. Sprzedawca zachował zimną krew i przechytrzył grupę rabusiów. Poradził im, by przyszli później, to będzie więcej pieniędzy w kasie. Bandyci posłuchali, ale gdy wrócili, zamiast oczekiwanych łupów - czekała na nich policja.
sznaps82 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
Byłoby to śmieszne, gdyby nie przerażał fakt, że można być aż tak głupim. To pokonuje nawet tych złodziei co zostawiają dowody osobiste na miejscu włamania czy tych co zasypiają podczas włamań.