Amnestia dla... gorszych uczniów

"Prawie połowa maturzystów, którzy nie zdali tym roku matury, otrzyma we wrześniu świadectwa maturalne i będzie mogła się starać o przyjęcie na studia - zapowiedział w sobotę w Zielonej Górze minister edukacji Roman Giertych. Rozporządzenie w sprawie takiej "amnestii" ma się pojawić lada dzień." Czyżby za mało osób z Młodzieży Wszechpolskiej zdało maturę? ;-)

[dondon]

jak dla mnie totalny nonsens, kolejny zreszta

[m010ch]

Ci co popierają ten pomysł pewnie mają IQ jak Roman - większej głupoty nie było - banda tumanów, którzy sobie na maturze nie poradzili z własnej głupoty i braku chęci do nauki, teraz ruszy na uczelnie wyższe. Roman będzie wychwalany przez tych "półmaturzystów" i poparcie będzie szło w górę, a inteligencja w dół. Brawo. Chory kraj.

[kiedy]

zaraz, a Romek nie pytal przypadkiem o te matury? czy chcial to od razu wprowadzic?

[losamorales]

trzeba byc idiotą zeby wymysic taka amnestie.

zlikwidujmy w ogole instytucje matur, magistrow, doktorow, profesorow - czemu ludzie bez tych tytulow/papierow, ktorym zabraklo troche szczecia maja sie czuc gorzej? czemu mają czuć sie pokrzywdzeni przez los?

[devil44]

Już od dzisiaj chęci czyste,

zrobią z ciebie maturzyste!

[kndr]

[sommal]: Dokładnie tak i nie zmienię zdania. [foobu] wyjaśnił Ci to na przykładzie. Od siebie dodam tylko to, że zasady matury są i były jasne. Nie mieścisz się w punktacji więc ponosisz konsekwencje. Sądzisz, że na studiach ktoś będzie się przejmował tymi, którym brakuje 1 punkta do zaliczenia? Za moich czasów trzeba było mieć 60% punktacji, żeby zdać egzamin w liceum i na studiach.

[foobu]

to moze jeszcze zrownac tych z 28, a potem 27 i tak zejdziemy do zera. najglupszy pomysl romana g. chce sie czlowiek przypodobac uczniom, bo ma juz dosc protestacji pod ministerstwem. po co w ogole bylo sie uczyc do matury, skoro i bez wiedzy mozna ja zaliczyc? ja zdawalem rok temu i znam osoby, ktore z biologii, chemii i fizyki zorszedrzonej mialy prawie po 90%, a z polaka zabraklo im 2, 3

[soomal]

"Pochwała głupoty, brakoróbstwa, lenistwa i nieuctwa. Minister edukacji, który chce uczyć wszystkich patriotyzmu dał piękny przykład czegoś całkowicie antywychowawczego."

kndr, tak określasz czyn, który jest jedynie zrównaniem osób z wynikiem 29 z tymi którym udało się mieć ponad tą magiczną 30?

[a.....a]

To ja już wolę sytuację, w której matury by nie było, tylko egzaminy wstępne. Tak, to o wiele lepsze. Wówczas ministerstwo łedukacji robiłoby mniej szkody niż teraz. Geez...

[onlyx]

To po to ja się uczyłem tyle lat, do "naważniejszego" egzaminu w życiu, żeby rok później usłyszeć, że to wszystko [i]gwizdek[/i] warte.

Może za parę lat damy im tytuły magistra jesli nie dadzą sobie rady na studiach medycznych lub prawniczych. A potem nominujemy na ministrów i premierów.

A nie! Przepraszam! To już mamy!

:(