Już po nim, to tylko adrenalina czołga truchło 3m dalej.
@Neq: Tu masz rację z tą adrenaliną Znajomemu "skończyło" się rusztowanie na III piętrze, nie było zabezpieczenia Spadł, na pochyłą powierzchnię, coś jak bula na zeskoku narciarskim Ale i tak miednica poważnie uszkodzona, nogi połamane, coś tam z dyskami zmiażdżonymi, kręgami szyjnymi Ale on wstał i poszedł 50 metrów do baraku do kierownika powiedzieć, ze własnie spadł. Dopiero tam upadł, myślałbym,
Na chyba każdym szkoleniu BHP uczą, że nie wrzuca się petów do studzienek kanalizacyjnych. Właśnie ze względu na mozliwość eksplozji nagromadzonych tam gazów.
Komentarze (99)
najlepsze
@Neq: Tu masz rację z tą adrenaliną
Znajomemu "skończyło" się rusztowanie na III piętrze, nie było zabezpieczenia
Spadł, na pochyłą powierzchnię, coś jak bula na zeskoku narciarskim
Ale i tak miednica poważnie uszkodzona, nogi połamane, coś tam z dyskami zmiażdżonymi, kręgami szyjnymi
Ale on wstał i poszedł 50 metrów do baraku do kierownika powiedzieć, ze własnie spadł.
Dopiero tam upadł, myślałbym,
@Arw165: I tajny plan atomowy Iranu spalił na panewce. Pan fajką rozszczepił uran pod chodnikiem.