Steam przeprowadził rewolucję: 1000 gier na Linuxa, w tym Wiedźmin 3
Użytkowników Linuxa czeka przyjemny weekend. Mogą bez problemu zagrać w ponad 1000 nowych gier na Linuxa dzięki małej rewolucji Steama.
grajkoo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
- Odpowiedz
Użytkowników Linuxa czeka przyjemny weekend. Mogą bez problemu zagrać w ponad 1000 nowych gier na Linuxa dzięki małej rewolucji Steama.
grajkoo z
Komentarze (107)
najlepsze
@grajkoo Usuń konto.
W takim razie:
@SpidersWeb usuń konto
Za gówniaka byłem linuxiarzem i zawsze trochę tego zostaje w człowieku ;) Boziu jak mnie korci żeby sobie zainstalować jakieś Ubuntu na swoim desktopie... Tylko czasu brak...
Windows może dostać lekkiego zawału.
mnie to nie cieszy, do tej pory linuxy miały dodatkowe zabezpiecznie w postaci "większość pingwiniarzy to prouserzy, a z resztą tyle ich że się nie opłaca trojanów pisać". A jak się linux upowszechni to się zaraz zacznie cyrk z lewymi paczkami czy coś w ten deseń.
https://www.phoronix.com/scan.php?page=article&item=2990wx-linwin-scale#=2
Tak z punktu widzenia użytkownika, szybciej się włącza, nie mieli z dupy dyskiem w tle, nie zmula kilka miesięcy po instalacji, nie zmula po aktualizacjach, interfejs nie łapie takich ścin jak są na windzie.
Bizzard nie robi problemów, Riot jest dziwny, pamiętam jak gościu w archlorda mmorpg pykał 12 lat temu a teraz jest już tylko lepiej.
@szarytusz: Ja, ale nie jest tak, że to jest idealne rozwiązanie. Przesiadłem się za czasów windowsa 7 na jakieś ubuntu bo w tamtych czasach wolałem grać w klasyki niż (moim zdaniem kiepskie) współczesne tytuły. I się okazało, że większość klasyków o wiele łatwiej i bardziej bezproblemowo idzie uruchomić pod wine niż pod windowsem.
Sytuacja jest na tyle śmieszna,
@mrwrotek: 100 mln aktywnych użytkowników.
@fr3ak: Ztcw raz działało, raz nie, a obecnie zupełnie nie działa z powodu zabezpieczeń przed cheatami.
@animetopedal: Valve jest potężną firmą, ma w tym interes i babrali się z
Fajnie, że są ludzie którzy na przekór trendom i możliwościom technicznym są zatwardziałymi zwolennikami jakiś mniej popularnych technologii tudzież rozwiązań (taka drobna uszczypliwość).
Pamiętam jak naście lat temu miałem podobne podejście. Strasznie kibicowałem Linuxom i ich wejścia pod strzechy. Sam używałem Linux na swoim głównym komputerze przez jakiś czas. I z zawsze trzymałem kciuki za to rozwiązanie. Ale życie pokazało swoje...
Wychodziły nowe
Za to linuksowi zawdzięczamy ogrom różnych nowych rozwiązań oraz to że jak cień złoczyńcy
#pdk
Kto co lubi, jego sprawa.
Ważne jest to, że konkurencja jakaś istnieje i dobrze by było gdyby zbliżyła się do poziomu giganta.
Konkurencja to zdrowa rzecz.