Wzrasta liczba donosów sąsiedzkich do skarbówki. Wg psychologa: – To kulturowy odruch, w części interesowny, bo podyktowany zawiścią. Nie lubimy, gdy sąsiad kłuje nas w oczy majątkiem.
Szkoda, że UKS nie kontroluje też donosicieli... Mógłbym zrozumieć gdyby za "pomoc państwu" dawano nagrody... Mogę zrozumieć walkę z nieuczciwą konkurencją... ale jeśli ktoś donosi z czystej zawiści urzędnicy powinni też jego przemaglować! Nie ma bardziej nędznego człowieka niż zawistny złośliwy arogant zazdrosny o to że inni radzą sobie lepiej!!!
Komentarze (1)
najlepsze