w Watykanie dużo Polaków się zjeżdża, to nic dziwnego że polskie sklepy są. Nawet jacyś skośni dukają parę słów po polsku :D A w San Marino widziałem ruski monopolowy, w którym mówią po polsku i sprzedają wszystko bez dowodu tożsamośći :D
Jeśli myślimy o tym samym monopolowym to koleś potrafi powiedzieć kilka słów w ponad 10 językach ( w tym po Polsku, da się z nim porozumieć) i podrywa wszystkie piękne Polki :D
Komentarze (17)
najlepsze
Jeśli myślimy o tym samym monopolowym to koleś potrafi powiedzieć kilka słów w ponad 10 językach ( w tym po Polsku, da się z nim porozumieć) i podrywa wszystkie piękne Polki :D
czekaj, czekaj... ja też nie byłem w Egipcie! idę się ukamienować.