Rybnik - dziecko w płonącym aucie. Gapie robią zdjęcia zamiast pomóc dziecku.
Samochód zapalił się, w środku samo 3-letnie dziecko. Dziecko krzyczy, tłum gapiów wszystkiemu się przygląda. Nikt dziecku nie pomaga, ludzie wolą robić zdjęcia i nagrywać filmy. Ciężko poparzone dziecko uratował ojciec, który wrócił z sklepu. Gapiom był zupełnie obojętny los dziecka w samochodzie.
annaKowal z- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
@annaKowal: skoro mundurowi byli na miejscu by usłyszeć krzyk dziecka to czemu mu nie pomogli?
Ale tak, fotograf zareagował dokładnie tak samo jak inni. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
XD
- skąd mieliby zdobyć wodę? Mieli wyciągnąć wąż z plecaka i podłączyć się pod najbliższy hydrant? Czy może pobiec do żabki po zgrzewkę cisowianki?
- sytuacja skrajnie niebezpieczna biorąc pod uwagę zbiornik z paliwem w płonącym samochodzie
- skąd pewność, że wiedzieli, że w środku jest dziecko?
- miejsce akcji - miasto, a więc czas interwencji wyspecjalizowanych służb
- Palę się!
- Proszę, wypij wodę, to cię wzmocni.
oni robią zdjęcia już po akcji, zakop
czyli co mieli się domyśleć, że dziecku jest potrzebna woda? bo nie rozumiem o co chodzi za bardzo
co to on lekarz? czasami możemy tylko zaszkodzić, jeżeli nie wiemy jak pomóc
Ojciec je wyciągnął, niech on teraz decyduje jak dziecku pomóc, skoro nie ma w okolicy żadnego lekarza
A płonący samochód to niestety zawsze taki przypadek
DEBILE ZOMBIE-komórkowcy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Mam narażać swoje życie bo Janusz zamontował se LPG za 1000zł z montażem? Kto mi później zapłaci za leczenie? Z OC jego złoma mi się nie należy żadne odszkodowanie jakbym miał poparzone XX % ciała bo nie byłem bezpośrednią ofiarą wypadku.
Mam się leczyć nieskutecznie miesiącami na NFZ czy może liczyć na zbiórkę na siepomaga na dobre leczenie i